Echa śmierci skatowanego Kamilka a Częstochowy. Wicepremier o „dużej, społecznej kampanii”
Nie milkną echa śmierci skatowanego Kamilka z Częstochowy. Głos zabierają kolejni politycy. „Nie ma zgody na krzywdę dzieci i takie tragedie jak śmierć 8-letniego Kamila. Uzgodniliśmy z Adamem Niedzielskim, że spółki Skarbu Państwa wesprą instytucje, które zajmują się pomocą psychologiczną i psychiatryczną dla ofiar przemocy” – napisał w mediach społecznościowych wicepremier Jacek Sasin.
Wicepremier o skatowanym Kamilku z Częstochowy. „Nie ma zgody, na takie tragedie”
Minister aktywów państwowych watek rozwinął podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie. Wsparcie związane ma być z „dużą, społeczną kampanią”. – Zachęcałaby do tego, żeby zawsze reagować, kiedy dostrzegamy coś, co jest niepokojące lub złe, a dzieje się w rodzinie czy po sąsiedzku – mówił Sasin. Według wicepremiera taka reakcja musi być zawsze, nawet jeśli „miałaby być na wyrost”.
– Lepiej dmuchać na zimne niż spotykać się z tego typu tragediami. Więc mam nadzieję, że tutaj ta tragedia będzie ostatnią, chciałbym żeby tak było. Może to idealistyczne, ale na pewno będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby uczulić wszystkich na to, aby reagować – podsumował szef MAP.
Jacek Sasin zabrał głos po śmierci Kamilka z Częstochowy. Ważne uzgodnienia z Adamem Niedzielskim
Głos zabrał również Adam Niedzielski. „Dziękuję premierowi Jackowi Sasinowi za deklarację wsparcia opieki psychologicznej dla najmłodszych. Dzięki prowadzonej reformie wiele dzieci zyskało szybki dostęp do psychologa we własnym środowisku. Ważne byśmy mogli cały czas rozbudowywać kontakt zdalny prowadzony 24h/7dni” – skomentował na Twitterze minister zdrowia.
Dla Kamilka z Częstochowy w prywatnej zebrano 638 tysięcy złotych. Kwota miała być przeznaczona rehabilitację, dalsze leczenie i pomóc dziecku, gdy 8-latek miał wyjść ze szpitala. W związku ze śmiercią dziecka darczyńcom zostaną zwrócone pieniądze.