Afera gruntowa: kim jest tajemniczy Siwy?

Dodano:
Fot. M. Stelmach/Wprost
"Pozdrowienia od Siwego" – mec. Ryszard Kuciński pokazał kartkę z takimi słowami podczas widzenia swojemu klientowi Piotrowi R., aresztowanemu za korupcję w aferze gruntowej – dowiedział się "Wprost".
Świadkiem tego zdarzenia był dozorujący widzenie funkcjonariusz Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Mec. Kuciński zapytał go, czy może pokazać kartkę, a funkcjonariusz wyraził zgodę. – Zgoda wyrażona przez funkcjonariusza CBA była wbrew regulaminowi – twierdzi nasz informator.

Jak udało nam się ustalić, kartka mogła pochodzić od jednego z parlamentarzystów Samoobrony. – Jesteśmy pewni, że pozdrowienia miały być dla Piotra R. sygnałem, aby trzymał język za zębami, a dostanie pomoc – twierdzi jeden ze śledczych.

Mec. Ryszard Kuciński zaprzecza, że do zdarzenia w ogóle doszło. – Nic takiego nie miało miejsca. Kontakty w obecności agenta CBA miały miejsce tylko raz, ponad półtora miesiąca temu. Gdyby coś takiego się zdarzyło, to na pewno agent by to zasygnalizował. To jakaś bzdura albo prowokacja – zapewnia obrońca Piotra R.

"Wprost" ustalił jednak, że istnieje ślad po tym zdarzeniu. Funkcjonariusz, który zgodził się na wręczenie kartki, sporządził notatkę służbową. Piotr R. odmówił współpracy z wymiarem sprawiedliwości. Twierdzi, ze jest niewinny. Jego wspólnik Andrzej K. złożył jednak obszerne wyjaśnienia. Wedle jego słów, milion złotych z 3 milionów łapówki za załatwienie odrolnienia gruntów pod Mrągowem miał trafić do byłego ministra rolnictwa i wicepremiera Andrzeja Leppera.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...