Oskar Szafarowicz będzie miał poważne problemy. Działacz PiS ujawnił treść pisma

Dodano:
Oskar Szafarowicz po przesłuchaniu Źródło: X / @Szafarowicz2001
Władze Uniwersytetu Warszawskiego wszczęły postępowanie dyscyplinarne przeciwko Oskarowi Szafarowiczowi. Młody działacz PiS ujawnił treść decyzji uczelnianej komisji i stwierdził, że „czeka na datę sądu kapturowego”.

22 sierpnia władze Uniwersytetu Warszawskiego wszczęły postępowanie dyscyplinarne przeciwko działaczowi młodzieżówki PiS. Może się ono zakończyć nawet relegowaniem z uczelni. Powód? Komisja dyscyplinarna zarzuciła Szafarowiczowi „aktywność publiczną nielicującą z godnością studenta”.

Oskar Szafarowicz zostanie wyrzucony z UW?

W połowie września wyraźnie oburzony Oskar Szafarowicz zamieścił na swoim profilu na Twitterze screen pisma od Komisji Dyscyplinarnej Uniwersytetu Warszawskiego. Z dokumentu wynika, że 30 sierpnia trzech członków komisji zebrało się na niejawnym posiedzeniu. Komisja postawiła młodemu działaczowi Prawa i Sprawiedliwości zarzut „uchybienia godności studenta w ramach jego publicznej aktywności”. W uzasadnieniu wspomniano m.in. o aktywności w mediach społecznościowych 19 grudnia 2022 roku.

Oskar Szafarowicz dołączył do posta w mediach społecznościowych wykaz swoich aktywności tego dnia. Wspomniał m.in. o filmiku wskazującym na wzrost cen energii przez unijne opłaty ETS czy galerii zdjęć z gali Laur Maurycego Mochnackiego.

„Tak, dokładnie te aktywności, czyli promowanie konserwatywnej wizji i patriotycznych wartości poprzez pozytywny przekaz, konkretne fakty i liczby oraz manifestowanie fascynacji polską historią (w tym przypadku losami Mochnackiego) stały się podstawą procesu, którego celem jest wyrzucenie mnie z uczelni” – skomentował.

O czym nie wspomniał młody działacz PiS

W tym kontekście warto zwrócić uwagę na fakt, że w uczelnianym piśmie można przeczytać, że chodzi o przewinienie dyscyplinarne w postaci czynu uchybiającego godności studenta przez to, że w grudniu 2022 r., a w szczególności 19 grudnia naruszył przepisy obowiązujące na uczelni. Wbrew temu co mówi młody działacz PiS oznacza to, że może nie tylko chodzić o aktywność z 19 grudnia.

W piśmie nie wspomniano natomiast o skasowanych po czasie wpisach działacza młodzieżówki PIS o posłance Koalicji Obywatelskiej, której syn padł ofiarą pedofila. To właśnie te wypowiedzi stały się przyczyna złożenia przez studentów UW petycji o usunięcie Oskara Szafarowicza z uczelni.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...