Korwin-Mikke miał być lokomotywą Konfederacji. Wyprzedziła go żona Bosaka

Okręg wyborczy nr 20 obejmuje m.in. powiaty legionowski, otwocki, pruszkowski oraz wołomiński. Tradycyjnie jest on nazywany obwarzankiem.

Wybory 2023. Korwin-Mikke bez mandatu

Lokomotywą wyborczą Konfederacji miał być Janusz Korwin-Mikke. Jak się jednak okazuje, kontrowersyjny polityk odnotował fatalny wynik i najprawdopodobniej może pożegnać się z Sejmem.

Po przeliczeniu 76,96 proc. głosów Konfederacja plasuje się na czwartym miejscu z wynikiem 7,19 proc. (39 437 głosów). Byłego kandydata na prezydenta i wieloletniego posła poparło 7572 wyborców i tym samym uplasował się na trzecim miejscu. Wyprzedził go Jacek Wilk – 8328 głosów oraz Karina Bosak. Żona Krzysztofa Bosaka zajęła pierwsze miejsce z wynikiem 16 230 głosów.

Janusz Korwin-Mikke o przegranej z Kariną Bosak

Janusz Korwin-Mikke skomentował wyniki wyborów w swoim stylu. Na pytanie, czy przegrana w wyborach z Kariną Bosak nie oznacza, że wolny rynek Pana zweryfikował, odparł, że jest to dowód, że kobiety nie powinny mieć prawa głosu. – Proszę przejrzeć wyniki w USA. Donald Trump wygrałby, gdyby głosowali tylko mężczyźni, a gdyby kobiety – w żadnym – tłumaczył.

W zupełnie innym tonie wypowiedział się Krzysztof Bosak. – Jest to informacja sensacyjna, bo takie rzeczy w polityce zdarzają się niezwykle rzadko. Wygląda to jak czerwona kartka pokazana wyborcom Konfederacji dla Janusza Korwina – Mikke, którego wypowiedzi nie pomagały na finiszu kampanii – komentował w rozmowie z Super Expressem.

Karina Bosak – kim jest?

Karina Bosak jest od wielu lat związana z Instytutem Ordo Iuris, gdzie pracuje jako ekspertka. Jest również szefową Centrum Wolności Religijnej Ordo Iuris.

Z wykształcenia jest prawniczką. Opowiada się za zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Prywatnie żona Krzysztofa Bosaka, jednego z liderów Konfederacji.