W TVP odkryto „czarną listę”? Te filmy miały być zakazane za rządów PiS

Dodano:
Jacek Kurski Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
W redakcji filmowej TVP miała powstać lista filmów, których poprzedni szefowie TVP - Jacek Kurski i Mateusz Matyszkowicz - nie pozwalali emitować. Wiele produkcji było jednak wyświetlanych w ostatnich latach.

Rewolucja w mediach publicznych stała się faktem. Chociaż największe emocje budzą zmiany w TVP Info oraz pionie publicystyczno-informacyjnym, okazuje się, że w sekcji kulturalnej publiczny nadawca także ma sporo za uszami.

Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza”, nowe kierownictwo TVP odkryło listę zakazanych filmów, które za czasów prezesury Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza nie mogły być emitowane na kanałach telewizji publicznej. – Do wszystkich TVP ma prawa i może je pokazywać, ale było polecenie polityczne, by ich nie grać – powiedział jeden z pracowników stacji.

Lista filmów zakazanych w TVP

Na liście, która ma łącznie 17 pozycji, znalazł się m.in. „Obywatel Jones” Agnieszki Holland, która według kierownictwa TVP zbyt mocno krytykowała rządy PiS. Na czarnej liście umieszczono także cztery filmy, w których wystąpili Jerzy lub Maciej Stuhrowie: „Duże zwierzę”, „Obywatel”, „Fuks” i „Pokłosie”. Do listy dopisano także produkcje z udziałem Krystyny Jandy: „Pestka” oraz „Kochankowie mojej mamy”. Zakazana była również emisja „Człowieka z marmuru” Andrzeja Wajdy oraz „Człowieka z żelaza”, ponieważ wystąpił w nim Lech Wałęsa.

Widzowie TVP nie mogli także obejrzeć „Dzień dobry, kocham cię” z Barbarą Kurdej-Szatan, która podpadła kierownictwu TVP swoim komentarzem o funkcjonariuszach SG przy granicy polsko-białoruskiej.

Inne filmy zakazane w TVP za poprzedniej władzy to: „Przyjaźń bez granic” Sebastiana Schippera (produkcja opowiada o przyjaźni z czarnoskórym imigrantem), „Zabawa, zabawa” Kingi Dębskiej (ponieważ pojawia się aluzja do Elżbiety Kruk, byłej posłanki PiS), „Skłodowska” Marjane Satrapi (noblistka jest pokazana jako skandalistka), „Wykapany ojciec” Kena Scotta oraz „Po prostu przyjaźń” Filipa Zylbera (oba filmy poruszały sprawę in vitro).

Wiele z tych produkcji było jednak pokazywanych w ostatnich latach m.in. na TVP Kultura lub w innych kanałach pod szyldem Telewizji Polskiej.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...