Rywal Putina nie składa broni ws. wyborów prezydenckich. „Naszym celem jest Sąd Konstytucyjny”

Dodano:
Kandydat na prezydenta Rosji, przedstawiciel partii Inicjatywa Obywatelska Borys Nadieżdin Źródło: Newspix.pl / Igor' Ivanko/Kommersant/Sipa USA
Centralna Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji Borysa Nadieżdina jako kandydata na prezydenta Rosji. Polityk złożył w tej sprawie dwie skargi do Sądu Najwyższego, jednak obie zostały odrzucone. „Naszym celem jest Sąd Konstytucyjny” – zapowiedział Nadieżdin.

Za miesiąc odbędą się wybory prezydenckie w Rosji. Mieszkańcy tego kraju będą mogli udać się od urn wyborczych przez aż trzy dni – od 15 do 17 marca.

Większość zagłosuje na Putina?

To pierwszy przypadek w historii Rosji, aby wybory prezydenckie trwały dłużej niż jeden dzień. Będą to także pierwsze wybory prezydenckie na bezprawnie anektowanych w 2022 r. terytoriach Ukrainy, czyli w obwodach donieckim, ługańskim, zaporoskim i chersońskim.

Wszystko wskazuje na to, że elekcja zakończy się zwycięstwem Władimira Putina, który będzie starał się o fotel prezydenta już po raz piąty. Z sondażu przeprowadzonego niedawno przez Rosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej wynika, że aż ponad 70 proc. wyborców jest skłonnych oddać swój głos na satrapę Kremla.

W wyborach chce wystartować Borys Nadieżdin

W wyborach zamierza również wystartować Borys Nadieżdin, były poseł rosyjskiej Dumy Państwowej. Opozycja określała go jako „jedynego antywojennego kandydata” i namawiała do jego poparcia. Nadieżdin zebrał wymaganą liczbę podpisów, jednak 8 lutego Centralna Komisja Wyborcza odmówiła zarejestrowania go jako kandydata na prezydenta.

Powód? Część z zebranych podpisów została zakwestionowana. Zgodnie z prawem, kandydat na prezydenta musi zebrać co najmniej 100 tys. podpisów w 40 obwodach Rosji. Komisja uznała 95 587 podpisów zebranych przez Nadieżdina, a podważyła 9147 podpisów.

Nadieżdin odwoła się do Sądu Konstytucyjnego

Polityk złożył w tej sprawie dwie skargi do Sądu Najwyższego. W ubiegły czwartek, 15 lutego, obie skargi zostały odrzucone. Nadieżdin nie zamierza składać broni i zapowiedział, że wkrótce złoży trzecią skargę, tym razem do Sądu Konstytucyjnego.

„Naszym celem jest Sąd Konstytucyjny, ale wcześniej musimy przejść przez wszystkie etapy odwoływania się od decyzji podjętych dzisiaj” – napisał na Telegramie Nadieżdin. Podkreślił, że „nie poddał się i nie zamierza tego robić”

Centralna Komisja Wyborcza dopuściła do wyborów prezydenckich czterech kandydatów. Oprócz Putina, zrejestrowano lidera Partii Liberalno-Demokratycznej Leonida Słuckiego, polityka Partii Komunistycznej Nikołaja Charitonowa oraz polityka partii Nowi Ludzie Władysława Dawankowa.

Źródło: Meduza, The Moscow Times
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...