Porwali 15-latka i w bagażniku wywieźli do lasu. Dramatyczne chwile pod Rzeszowem

Dodano:
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / DarSzach
Grupa mężczyzn wepchnęła 15-latka do bagażnika samochodu i wywiozła do lasu, żeby ten wyrzekł się swoich sympatii kibicowskich. Do dramatycznych wydarzeń doszło w powiecie rzeszowskim. Większość sprawców została zatrzymana przez policję.

Jak informują funkcjonariusze, do zdarzenia doszło w niedzielę 24 marca ok. godziny 18.30. Do 15-latka idącego chodnikiem podjechał samochód bmw typu kombi. Z pojazdu wysiadło dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy najpierw zaatakowali nastolatka, a następnie siłą wepchnęli go do bagażnika i odjechali.

Horror pod Rzeszowem. Wywieźli 15-latka w bagażniku

„Przez okno pokrzywdzony widział trasę jaką pokonali, wiedział też, że auto wjechało do lasu” – poinformowała w komunikacie podkarpacka policja. Chłopiec był bity przez trzech mężczyzn, którzy ukradli mu telefon i siłą zmusili wyrzeknięcia się sympatii do lokalnego klubu. Portal rzeszow-news.pl informuje, że chodziło o Stal Rzeszów, zespół występujący w I lidze.

Napastnicy nagrali całe zajście telefonem komórkowym nastolatka, a wideo wysłali do jego znajomych. Następnie odwieźli go do rodzinnej miejscowości. Po wszystkim ojciec chłopca poinformował policję, a poszkodowany trafił na izbę przyjęć do pobliskiego szpitala.

Jak informują funkcjonariusze, sprawcy zostali zatrzymani następnego dnia. Było wśród nich dwóch 19-latków i jeden 21-latek, wszyscy byli mieszkańcami powiatu rzeszowskiego. Tożsamość czwartego sprawcy w dalszym ciągu nie została ustalona. Jak donosi lokalny portal, zatrzymani są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców Resovii Rzeszów.

Wszyscy mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące pozbawienia wolności, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei jeden z 19-latków i 21-latek dodatkowo odpowiedzą za zmuszenia do określonego zachowania, za co grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja / rzeszow-news.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...