Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim wywołał burzę. Jest reakcja KPRP
Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka w Polsat News kolejny raz tłumaczyła się ze ślubu Kingi Dudy, który odbył się w Pałacu Prezydenckim. – To była absolutnie rodzinna, prywatna uroczystość. Z tego co wiem w bardzo wąskim gronie – podkreśliła na wstępie. Paprocka przyznała, że nie ma wiedzy o kosztach, ponieważ „Kancelaria Prezydenta tej uroczystości nie organizowała”.
– Zapewniam państwa o tym z całą odpowiedzialnością, że koszty organizacji tego spotkania są ponoszone przez pana prezydenta z prywatnych środków – zaznaczyła szefowa Kancelarii Prezydenta. Paprocka tłumaczyła, że „Pałac Prezydencki poza funkcją reprezentacyjną jest również domem prezydenta, małżonki i dzieci i zawsze tak było”. Szefowa Kancelarii Prezydenta powiedziała, że w kontekście uroczystości kluczowe były kwestie bezpieczeństwa i zapewnienia prywatności.
Kinga Duda wzięła ślub w Pałacu Prezydenckim. Małgorzata Paprocka o kontrowersjach
– Prawdą jest, że w Pałacu Prezydenckim jest kaplica istniejąca tam od wielu, wielu lat. Jest to miejsce, gdzie wszelkie sakramenty są sprawowane – mówiła Paprocka. Ślub w Pałacu Prezydenckim w 2000 roku wziął ówczesny szef Kancelarii Prezydenta Ryszard Kalisz, a w 2013 roku Piotr Gulczyński, który był w tamtym czasie prezesem Instytutu Lecha Wałęsy.
Urzędnicy Kancelarii Prezydenta wyjaśnili wtedy, że „każde zgłoszenie jest analizowane i rozpatrywane m.in. pod kątem możliwości realizacji w wybranym terminie, a w przypadku pozytywnego rozpatrzenia zgłoszenia kaplica użyczana jest bezpłatnie”. – Były takie sytuacje, jak rozumiem, za tamtej kadencji. Czy dzisiaj ktoś byłby tym zainteresowany? Nie wiem również, jaka byłaby reakcja Służby Ochrony Państwa – zakończyła Paprocka.