Mokra plama na poduszce po przebudzeniu? Nie bagatelizuj tego, to ważna informacja
Dlaczego niektórzy ludzie ślinią się w nocy? Okazuje się, że to naturalna reakcja podczas snu. Czym jest spowodowana i czego może być objawem? Spieszymy z wyjaśnieniem.
Gdy śpimy, rozluźniają się mięśnie odpowiedzialne za przełykanie śliny. Gromadzi się ona w ustach, a jej nadmiar wycieka, mocząc poduszkę i twarz. Dzieje się to w konkretnym momencie – najczęściej wtedy, gdy mózg wchodzi w głęboki sen, czyli w fazę REM. Wtedy też dochodzi do przetwarzania informacji, myśli i wspomnień z poprzedniego dnia.
Ślinienie jest naturalne. Ale bywa problemem
Bezdech senny może być jedną z chorób, którą zasygnalizuje nocne ślinienie się. Cierpiący na tę dolegliwość najczęściej bowiem śpią z otwartymi ustami, co powoduje do łatwiejszego wycieku śliny.
Osoby obarczone chorobami neurologicznymi, jak na przykład choroba Parkinsona czy stwardnienie zanikowe boczne również mogą ślinić się w nocy. To przez tak zwaną dysfagię – czyli trudność w przełykaniu – które często towarzyszy wspomnianym chorobom. Nierzadko jest to też powikłanie po udarze mózgu.
Nie tylko poważne choroby
Nadmiernie ślinić się w nocy mogą też osoby, których ciało próbuje zwalczyć infekcję. Duży wpływ na to, czy budzimy się z mokrą poduszką jest także to, w jakiej pozycji śpimy – pozycja na plecach bowiem może zapobiegać wyciekaniu śliny.
W razie wątpliwości, warto skontaktować się z lekarzem.
Czym jest ślina?
Ślina to bezbarwna, lekko zasadowa ciecz produkowana przez gruczoły ślinowe w jamie ustnej. Odgrywa kluczową rolę w procesach trawienia, ochrony jamy ustnej i utrzymania zdrowia zębów. Składa się w około 99 procentach z wody, a pozostały 1 procent stanowią związki organiczne i nieorganiczne.
Dziennie produkujemy około 1-1,5 litra śliny. Suchość w jamie ustnej może wynikać z odwodnienia, leków, stresu, chorób (na przykład cukrzycy, zespołu Sjögrena).