Poniedziałek z burzami i deszczem. Gdzie będzie najgorzej w Polsce?
Poniedziałkowa pogoda w wielu regionach kraju może zaskoczyć swoją zmiennością. Najtrudniejsza sytuacja prognozowana jest w województwach zachodnich, gdzie od godzin popołudniowych przewidywane są gwałtowne burze z intensywnymi opadami deszczu, lokalnym gradem i bardzo silnym wiatrem. Porywy mogą dochodzić nawet do 80 km/h, dlatego synoptycy apelują o ostrożność.
IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał żółty alert dla czterech regionów: województwa lubuskiego, większej części zachodniopomorskiego (z wyłączeniem północnych powiatów), zachodniej połowy wielkopolskiego oraz północno-zachodnich powiatów Dolnego Śląska. Ostrzeżenia obowiązują od godziny 14:00 do 20:00.
Dzień rozpoczął się chłodno i pochmurnie. O godzinie 7:00 w Zakopanem odnotowano 7,4°C, podczas gdy w Terespolu termometry wskazywały 14,7°C. Miejscami pojawiły się również gęste mgły, ograniczające widzialność do około 200 metrów. W ciągu dnia przeważać będą chmury, a w wielu miejscach spadnie deszcz.
Gdzie liczyć na rozpogodzenia?
Choć północ i zachód kraju zdominują deszcz i burze, mieszkańcy południa mogą spodziewać się chwil ze słońcem. W rejonach podgórskich Karpat maksymalna temperatura wyniesie około 17°C. W centrum oraz na zachodzie słupki rtęci wskażą 20–22°C, a na wschodzie i północy od 18 do 19°C.
Synoptycy zapowiadają, że warunki biometeorologiczne będą niekorzystne na północy i północnym zachodzie. W pozostałych regionach wpływ pogody będzie neutralny, natomiast na południu przez większą część dnia utrzymają się sprzyjające warunki.