Radwańska przegrała z Kuzniecową

Dodano:
Rozstawiona z numerem dziesiątym Agnieszka Radwańska przegrała w środę 2:6, 4:6 z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową (nr 2.) w ćwierćfinale turnieju WTA Tour na twardych kortach w amerykańskim Indian Wells (z pulą nagród 2,1 mln dol.). Mecz trwał godzinę i 26 minut.

Polska tenisistka zagra jeszcze w ćwierćfinale debla, razem z Ivetą Benesovą, a polsko-czeska para zmierzy się z Chinkami Zi Yan i Jie Zheng, rozstawionymi z trójką.

W pierwszych czterech gemach Kuzniecowa rozprowadzała rywalkę po korcie mocnymi plasowanymi piłkami granymi w okolice linii. Dzięki bardzo agresywnym uderzeniom i wyraźnej przewadze fizycznej dwukrotnie przełamała podanie Polki i wyszła na prowadzenie 4:0.

Później gra się wyrównała i toczyła zgodnie z regułą własnego serwisu, a Radwańska doprowadziła do stanu 1:4 i 2:5. W dwóch gemach przy podaniu Rosjanki sprawiła jej sporo problemów: przy 1:4 prowadziła 30:0, zanim straciła kolejne cztery punkty, a przy 2:5 nie wykorzystała jednej piłki na przełamanie.

Ostatecznie krakowianka przegrała pierwszą partię 2:6, po 43 minutach, a drugą rozpoczęła od prowadzenia 1:0, po utrzymaniu własnego podania.

Już w trzecim gemie doszło do przełamania na rzecz Kuzniecowej. Co prawda w szóstym Polka odrobiła stratę, ale w kolejnym ponownie straciła swój serwis na 3:4. Przewagę jednego "breaka" Rosjanka utrzymała do końca spotkania, które rozstrzygnęła przy pierwszej piłce meczowej.

W środę Kuzniecowej łatwiej przychodziło zdobywanie punktów, bowiem uzyskała zdecydowaną przewagę w wygrywających uderzeniach 33-16. W większości statystyk wypadła lepiej od Polki, a tylko bilans niewymuszonych błędów z gry miała od niej gorszy 20-17 (3-2 w podwójnych błędach serwisowych).

Mimo tej porażki Radwańska odnotowała w Indian Wells dobry start i zdobyła 115 punktów do rankingu WTA Tour, co powinno jej pozwolić awansować z 19. w okolice 16., 17. pozycji na świecie. Występ w singlu przyniósł jej też premię w wysokości 39 375 dolarów.

Było to piąte spotkanie tych tenisistek, a zarazem czwarte zwycięstwo Rosjanki. Radwańska zdołała tylko raz ją pokonać 6:3, 6:4, a miało to miejsce w styczniu, w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open.

Po raz pierwszy spotkały się w czerwcu 2007 roku w trzeciej rundzie wielkoszlemowego turnieju w Wimbledonie, a Rosjanka wygrała wówczas 6:2, 6:3.

W sierpniu ubiegłego roku, w drugiej rundzie turnieju WTA na twardych kortach w New Haven, Kuzniecowa miała już więcej kłopotów, ale pokonała Polkę 4:6, 6:1, 6:4.

Trzeci ich pojedynek miał miejsce w halowej imprezie WTA w Stuttgarcie, w październiku 2007 roku, a także wtedy lepsza okazała się Rosjanka - 6:4, 6:7 (5-7), 6:3.

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...