Zakaz bicia dzieci w Polsce?

Dodano:
Jeszcze w tym roku rząd ma rozpocząć prace nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie; jest szansa, że znajdzie się w niej zapis o całkowitym zakazie bicia dzieci - poinformowała Krystyna Wyrwicka z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na konferencji, poświęconej profilaktyce krzywdzenia małych dzieci.

W czwartek na konferencji, zorganizowanej przez Fundację Dzieci Niczyje (FDN), zainaugurowano program "Dobry rodzic - Dobry start", którego celem jest ochrona przed przemocą najmłodszych dzieci. Projekt realizowany jest pod patronatem Ministerstwa Pracy i Polityki społecznej i Ministerstwa Zdrowia, przy współudziale m.in. stołecznego ratusza.

Jak poinformowała Karolina Lewandowska z FDN, program ma wspierać rodziców w pierwszym okresie po narodzeniu dziecka. Organizatorzy, wychodząc z założenia, że nie wszyscy potrafią się właściwie opiekować niemowlęciem i nie zdają sobie sprawy, że pewne zachowania, np. potrząsanie, mogą być dla niego niebezpieczne, położyli nacisk na edukację. Zarówno dla rodziców, jak i dla profesjonalistów - osób, które z racji wykonywanego zawodu stykają się z małym dzieckiem i mogą rozpoznać, że jest ono krzywdzone, będą organizowane specjalne szkolenia i warsztaty.

W ramach programu budowany jest lokalny system profilaktyki krzywdzenia małych dzieci, który ma umożliwić szybką identyfikację rodzin ryzyka i udzielenie im odpowiedniej pomocy i wsparcia. System ten ma opierać się na współpracy pomiędzy ośrodkami pomocy społecznej, Zakładami Opieki Zdrowotnej i innymi instytucjami, które mają styczność z dziećmi. Organizatorzy zapraszają do współpracy organizacje pozarządowe, instytucje państwowe, firmy komercyjne i media.

Uczestnicy konferencji zwracali uwagę na potrzebę koordynacji działań wszystkich podmiotów zaangażowanych w przeciwdziałanie przemocy. "Często, gdy dochodzi do tragedii i zaczynamy szukać winnego, okazuje się, że nikt nie zawinił: każdy zrobił wszystko, co mógł, w ramach swoich kompetencji. Ale zabrakło współpracy. To największa bolączka naszego systemu" - uznała z-ca dyrektor Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej w MPiPS Krystyna Wyrwicka.

Wyrwicka wyraziła nadzieję, że w nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy znajdzie się zapis, który definitywnie zakaże bicia dzieci i "zakończy dyskusję na temat tego, czy klaps to przemoc". "Nikt nie ma prawa bić, poniżać i krzywdzić dzieci. Będziemy również chcieli wzmocnić ochronę ofiar przemocy przez wyciągnięcie z domu sprawcy. Poprzednim razem zwyciężyło prawo własności, mamy nadzieję, że tym razem się uda" - powiedziała Wyrwicka.

Zdaniem wiceprezydenta Warszawy Włodzimierza Paszyńskiego, w Polsce dziecko wciąż traktowane jest jak własność rodziców. "Musimy stworzyć jednolity front w tej kwestii. Nauczyciele, lekarze, dziennikarze, księża - wszyscy powinni jednym głosem mówić o tym, że dziecko ma prawa i nie może być krzywdzone w żaden sposób" - przekonywał.

Jak podkreślają organizatorzy akcji, krzywdzenie i zaniedbywanie jest jedną z najczęstszych przyczyn śmierci i niepełnosprawności dzieci w grupie do lat trzech. Największe ryzyko krzywdzenia występuje wśród dzieci, które nie ukończyły pierwszego roku życia. Sprawcami krzywdzenia małych dzieci najczęściej są ich rodzice.

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...