Czy prokuratura popełniła błędy ws. Olewnika?

Dodano:
Prokurator okręgowy w Olsztynie wszczął wewnętrzne postępowanie mające wyjaśnić, czy olsztyńscy prokuratorzy w 2007 r. rzetelnie prowadzili śledztwo w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika - informuje "Gazeta Wyborcza".

"Jeżeli uznam, że nieprawidłowości były poważne i celowe, to skieruję sprawę do rzecznika dyscyplinarnego w Prokuraturze Apelacyjnej w Białymstoku" - potwierdził gazecie szef Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Cezary Kamiński.

Zastrzeżenia do pracy olsztyńskich śledczych zgłosiła ministrowi sprawiedliwości rodzina Olewników. Dotyczą one m.in. pracy prokuratora Piotra Jasińskiego, który w czerwcu 2007 r. podpisał akt oskarżenia przeciwko porywaczom i zabójcom. Chodzi m.in. o to, że Jasiński umorzył zarzut udziału Eugeniusza D. ps. Gienek w grupie przestępczej, która porwała Olewnika.

Inne zastrzeżenia w skardze do ministra dotyczą pomijania dowodów zgłaszanych przez rodzinę, a świadczących m.in. o przestępstwach popełnianych przez policjantów, w tym także umowy - zawartej przez Jasińskiego za plecami rodziny - o nadzwyczajnym złagodzeniu kary dla Sławomira Kościuka, zabójcy Krzysztofa.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...