"Mimo szoku, nie ma kryzysu"

Dodano:
Na kilka godzin przed rozpoczęciem w Japonii szczytu energetycznego minister energetyki USA Samuel Bodman oświadczył, że mimo gwałtownego wzrostu cen, na rynku ropy nie ma kryzysu i nie ma potrzeby jego uregulowania.

Bodman, który weźmie udział w spotkaniu z udziałem grupy G8, Chin, Indii i Korei Płd, ocenił że ceny ropy są wysokie, ale nie za wysokie, a ich wzrost jest głównie następstwem zbyt małej podaży, a nie działań o charakterze spekulacyjnym.

Występując w dzień po niezwykle wysokim skoku światowych cen ropy Bodman ostrzegł przed możliwością dalszych "szokujących" ruchów na tym rynku, do których świat - jego zdaniem - powinien się przygotować.

W piątek cena ropy na największym na świecie rynku amerykańskim skoczyła w górę o bezprecedensowe 11 dol., czyli 8,4 procent, do poziomu bliskiego 140 dol. za baryłkę. W sumie w czwartek i piątek nowojorskie ceny ropy wzrosły aż o ok. 13 procent, mimo że startowały również z wyśrubowanego poziomu.

"Jest to szok, ale jeśli spojrzymy na globalną produkcję ropy, to zobaczymy, że utrzymuje się ona od trzech lat niezmiennie na jednakowym poziomie 85 mln baryłek dziennie" - powiedział Bodman dziennikarzom w Aomori na północy Japonii, gdzie rozpoczyna się w sobotę dwudniowy szczyt energetyczny.

"Wiemy, że popyt rośnie, ponieważ wiele krajów nadal subsydiuje ropę, czego powinno się zaprzestać" - podkreślił amerykański minister, który weźmie udział w szczycie grupy G8 (USA, Japonia, Niemcy, W.Brytania, Francja, Włochy, Kanada i Rosja) oraz 2 potęg azjatyckich (Chiny i Indie) i Korei Płd.

Bodman ocenił, że bez zwiększenia produkcji będzie bardzo trudno uspokoić zdestabilizowany rynek ropy. "Jest on bardzo zwekslowany, jego dalsza destabilizacja może jeszcze wzrosnąć po dniu wczorajszym i tak też będzie trwać prawdopodobnie jeszcze w przyszłości" - powiedział.

Przyznał, że Stany Zjednoczone "przeżywają trudności gospodarcze, których obserwowanie nie jest rzeczą łatwa dla innych krajów, ponieważ liczą one na nas, uważając nas za główny motor globalnej gospodarki".

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...