Eksperci ocenili zagrożenia związane z tarczą

Dodano:
Zespoły oceniające zagrożenia związane z instalacją tarczy antyrakietowej i możliwą pomoc USA w modernizacji polskiej armii podsumowały swoje prace - poinformował wiceszef MON Stanisław Komorowski po spotkaniu grupy konsultacyjnej do spraw współpracy strategicznej.

W skład powołanej w maju grupy wchodzą cztery zespoły ekspertów, którzy oceniają zagrożenia, potrzeby modernizacyjne polskiej armii oraz transfer i  finansowanie technologii.

"Przedmiotem dzisiejszego spotkania grupy było podsumowanie dotychczasowych prac, jeśli chodzi o raport rekomendujący zakres, harmonogram i udział strony amerykańskiej w modernizacji polskiej armii. Podsumowaliśmy prace dwóch grup, zgadzając się co do raportu dotyczącego zagrożeń i praktycznie zgadzając się co  do zakresu modernizacji, aczkolwiek pewne elementy muszą jeszcze zostać dopracowane - powiedział Komorowski podczas spotkania z dziennikarzami w gmachu MSZ.

Szczegóły mają omówić eksperci wojskowi, a pod koniec sierpnia w Waszyngtonie grupa spotka się ponownie, by opracować ostateczny raport rekomendujący zakres i  harmonogram amerykańskiego udziału w modernizacji polskiej armii.

Przewodniczący amerykańskiej delegacji Stephen Mull z departamentu Stanu ocenił spotkanie jako najbardziej owocne z dotychczasowych spotkań związanych z rozmowami na temat ulokowania w Polsce elementu amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który przedstawiał stan negocjacji w sprawie tarczy sejmowym komisjom obrony i spraw zagranicznych, powiedział, że "rozmowy były nie tylko produktywne, ale wręcz pewne etapy zostały z sukcesem zakończone". "Naszkicowaliśmy dalszy kalendarz ich prowadzenia, nie przesądzając o ich wyniku. Następuje kolejne zbliżenie stanowisk, co nas cieszy" - dodał Sikorski.

Na pytanie, kiedy zapadnie decyzja o zgodzie na umieszczenie w Polsce elementu tarczy, Sikorski zapewnił, że "decyzja nie zapadnie przed zakończeniem rozmów; to są decyzje polityczne, które wymagają określenia politycznych stanowisk". "Chyba mogę powiedzieć, że strona amerykańska w tej chwili rozważa, to co powiedział premier Donald Tusk wiceprezydentowi Dickowi Cheneyowi w rozmowie telefonicznej" - dodał Sikorski.

Na początku lipca Tusk powiedział, że oferta, którą polski rząd otrzymał od  strony amerykańskiej, nie jest satysfakcjonująca i oczekuje, iż USA wezmą pod  uwagę postulaty Polski dotyczące bezpieczeństwa naszego kraju. "To stanowisko polskie pozostaje niezmienne i w tej sprawie oczekujemy na amerykańską odpowiedź, ta odpowiedź jest teraz rozważana" - powiedział szef MSZ.

Z propozycją rozmów w sprawie ulokowania elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA wystąpiły do Polski i Czech na początku ubiegłego roku. W  Polsce miałaby powstać baza 10 rakiet przechwytujących, a w Czechach radar. Polska uzależnia zgodę na lokalizację amerykańskiej bazy od pomocy Stanów Zjednoczonych przy modernizacji polskich sił zbrojnych, zwłaszcza obrony powietrznej.

nd, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...