Francja i Brazylia domagają się reformy ONZ

Dodano:
Brazylia i Francja zaapelowały we wtorek na sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ o reformę instytucji międzynarodowych - G8 i Rady Bezpieczeństwa ONZ, postrzeganych jako nieprzystające do wyzwań współczesnego świata.
"Nie można kierować światem XXI wieku za pomocą instytucji XX- wiecznych" - zwrócił się prezydent Francji Nicolas Sarkozy do przedstawicieli 192 krajów członkowskich ONZ.

Jak wyjaśnił, zreformowane w ten sposób instytucje międzynarodowe będą "bardziej spójne, bardziej reprezentatywne, silniejsze i bardziej szanowane".

"Wszystkim, którzy mają wątpliwości, chcę powiedzieć, że rozszerzenie Rady Bezpieczeństwa i G8 nie jest jedynie kwestią sprawiedliwości, lecz także warunkiem, byśmy skuteczniej działali" - wskazał.

"Nie możemy dłużej czekać, by powiększyć Radę Bezpieczeństwa. Nie możemy dłużej czekać, by przekształcić G8 w G13 lub G14 tak, by umożliwić przyłączenie do grupy Chin, Indii, Republiki Południowej Afryki, Meksyku i Brazylii" - kontynuował prezydent Francji.

Wtórujący Sarkozy'emu prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva przypomniał, że dyskusja o reformie Rady Bezpieczeństwa ciągnie się od 15 lat. "Dzisiejsza struktura jest ustalona od 60 lat i nie przystaje do wyzwań współczesnego świata" - ocenił. Brazylia jest jednym z kandydatów na stałego członka RB.

Silva oświadczył ponadto, że "obecna forma reprezentacji stanowi przeszkodę dla wielokulturowego świata, do jakiego aspirujemy".

W liczącej 15 członków Radzie Bezpieczeństwa pięć krajów pełni funkcję członków stałych: USA, W.Brytania, Francja, Rosja i Chiny.

W 2005 roku Brazylia, Niemcy, Indie i Japonia - tzw. grupa G4 - na próżno forsowały reformę Rady. Przewidywała ona rozszerzenie jej składu do 25 państw; liczba stałych członków miała zwiększyć się o sześć państw - poza wymienionymi status taki miały otrzymać jeszcze dwa kraje afrykańskie. Cztery aspirujące kraje były nawet skłonne zrezygnować na pewien czas z prawa weta, przysługującego stałym członkom RB.

Inicjatywa został jednak zablokowana przez regionalnych rywali państw G4, jak Włochy, Pakistan czy Argentyna.

pap, keb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...