Joe i szara Sarah

Dodano:
W kontekście czwartkowej debaty kandydatów na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, „Washington Post” wziął pod lupę publiczne wypowiedzi Sary Palin i pisze, że dawno nie było czołowego polityka, wobec którego wymagania Amerykanów byłyby aż tak niskie.
Jak pisze dziennik, „Sarah Palin podała ostatnio dziwny powód, dla którego zdecydowała się na kandydowanie na stanowisko wiceprezydenta: najwyższy czas, by szary Amerykanin był w końcu reprezentowany na stanowisku wiceprezydenta. Pani gubernator użyła przy tym zwrotu „Joe Six-Pack American", które w amerykańskim slangu oznacza przeciętnego obywatela o niskim wykształceniu, wyobrażanego najczęściej jako robotnik z sześciopakiem piwa w ręku.

Podczas czwartkowej debaty wiceprezydentów, Sarah Six-Pack, jak nazwała ją gazeta, puściła widowni buziaka, pomachała uroczo ręką, a następnie przywitała się ze swoim przeciwnikiem, Josephem Bidenem, słowami: „Miło Cię widzieć. Mogę do ciebie mówić Joe?"

„Stan intelektu Palin budził już wątpliwości po beznadziejnym wywiadzie telewizyjnym udzielonym Katie Couric, pełnym spanikowanych momentów ciszy, nerwowego unikania odpowiedzi, a nawet obietnic, że odpowie na pytanie później, gdy zdobędzie więcej informacji." Jednak podczas ostatniej debaty w Waszyngtonie, którą dziennik określił mianem najważniejszego testu na inteligencję, nie miała problemów by sprostać wyjątkowo niskim oczekiwaniom Amerykanów w stosunku do swojej osoby.

W ciągu 90 minut na podium, Palin sprawiała wrażenie, że jest w stanie rządzić – „z irytującą mieszanką banałów i słodkich swojskich zwrotów, które padały z jej ust nawet wtedy, gdy nie miały związku z zadawanymi jej pytaniami. „My zwykli Amerykanie: przeciętni robotnicy, gospodynie domowe w całym kraju pokażmy nasze zaangażowanie" proponowała, gdy zapytano ją o kryzys na rynku kredytów hipotecznych.

Po serii odpowiedzi Palin, często kompletnie niezwiązanych z zadanym pytaniem, Joseph Biden wyglądał na coraz bardziej sfrustrowanego: „Proszę zauważyć, że pani gubernator nie odpowiedziała na pytanie", mówił. Na co Sarah Six-Pack odpowiedziała: „Może nie odpowiadam na pytania, które moderator lub ty chcecie usłyszeć, mam zamiar mówić wprost do Amerykanów." I rzeczywiście, patrzyła prosto w kamerę, ignorując prowadzącą, Bidena i widownię w studio, dodaje gazeta.

Dziennik przytacza serię wpadek Palin podczas wywiadów, kiedy to nie potrafiła nazwać gazet, które czyta, powołać się na decyzję Sądu Najwyższego, z którą się nie zgadza. Poproszona o wymienienie ulubionego wiceprezydenta, wymieniła Geraldine Ferraro, działaczkę polityczną, która nigdy wiceprezydentem nie była.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...