Światłowód: zarzuty wobec ministra
Dodano:
Zarzut działania na szkodę interesu publicznego postawiła prokuratura Wacławowi N. , ministrowi w rządzie Hanny Suchockiej, w związku ze sprawą budowy światłowodu.
Drugim zarzutem jest przekroczenie uprawnień.
O postawieniu zarzutu Wacławowi N. poinformował zastępca prokuratora generalnego, Janusz Kaczmarek. "N. jest podejrzany o to, że będąc zobowiązany na podstawie ustawy rządu, do realizacji porozumienia między Polską a Rosją w zakresie budowy systemu gazociągów (...), w piśmie skierowanym do PGNiGE zaakceptował statut spółki akcyjnej Europol Gaz, sprzeczny z postanowieniem i porozumieniem polsko-rosyjskim" - powiedział.
Dodał, że sprzeczność dotyczy podmiotów, które miały założyć Europol Gaz oraz podziału akcji pomiędzy nimi. "W ten sposób działał na szkodę interesu publicznego przy jednoczesnym działaniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na rzecz spółki Gaz Trading" - stwiedził.
Według umowy międzyrządowej, Polacy i Rosjanie mieli mieć po 50 proc. udziałów w spółkach. Prokuratura podejrzewa, że działania N. doprowadziły do przejęcia 4 proc. udziałów przez Gaz Trading. Zarówno reprezentującemu Polskę PGNiG jak i rosyjskiemu Gazpromowi zostało po 48 proc.
Wacławowi N. grozi do 10 lat więzienia.
les, pap
O postawieniu zarzutu Wacławowi N. poinformował zastępca prokuratora generalnego, Janusz Kaczmarek. "N. jest podejrzany o to, że będąc zobowiązany na podstawie ustawy rządu, do realizacji porozumienia między Polską a Rosją w zakresie budowy systemu gazociągów (...), w piśmie skierowanym do PGNiGE zaakceptował statut spółki akcyjnej Europol Gaz, sprzeczny z postanowieniem i porozumieniem polsko-rosyjskim" - powiedział.
Dodał, że sprzeczność dotyczy podmiotów, które miały założyć Europol Gaz oraz podziału akcji pomiędzy nimi. "W ten sposób działał na szkodę interesu publicznego przy jednoczesnym działaniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na rzecz spółki Gaz Trading" - stwiedził.
Według umowy międzyrządowej, Polacy i Rosjanie mieli mieć po 50 proc. udziałów w spółkach. Prokuratura podejrzewa, że działania N. doprowadziły do przejęcia 4 proc. udziałów przez Gaz Trading. Zarówno reprezentującemu Polskę PGNiG jak i rosyjskiemu Gazpromowi zostało po 48 proc.
Wacławowi N. grozi do 10 lat więzienia.
les, pap