Sukces, ale porażka

Dodano:
CBA chwali się sukcesem, jakim jest wykrycie afery z ustawianiem przetargów w Narodowym Banku Polskim, jednak prawdziwy problem leży gdzie indziej.
Seria zatrzymań być może jest sukcesem CBA, ale z pewnością jest porażką naszego systemu prawnego. Bo to system prawny obowiązujący w Polsce stworzył urzędnikom możliwości brania łapówek. Oczywiście wadliwy system nie zwalnia pracowników NBP z prawnej i moralnej  odpowiedzialności za ten skandal, ale nawet najsurowsza kara nie poprawi tego stanu rzeczy, jeśli  reszta pozostanie bez zmian.

Korupcja w NBP - sądząc z komunikatów CBA - miała miejsce dlatego, że nieprecyzyjne przepisy pozwoliły urzędnikom dość swobodnie decydować o wyborze firmy dostarczającej sprzęt. A oni swoją decyzję uzależnili od łapówki. Nie byłoby tego, gdyby przepisy wprowadzały jasne procedury zamówień publicznych, zwłaszcza by precyzowały niezbędne parametry, a o wyborze decydowały wymierne kryteria, na przykład ceny. Inaczej afer przetargowych będziemy mieli setki i nie zmienią tego nawet kolejne akcje CBA.
 
„Urzędnik będzie starał się zawsze o korzyść dla siebie – zauważył Alexis de Tocqueville; to samo w bardziej swobodnej formie mówi przysłowie "okazja czyni złodzieja". Innymi słowy: jeśli urzędnik państwowy będzie miał możliwość wziąć łapówkę to najprawdopodobniej ją weźmie. Dlatego należałoby zacząć od zmiany przepisów, by pozbawić urzędników uznaniowości. Bo przysłowiowego "złodzieja" zneutralizować może tylko brak okazji.

 





Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...