Kryzys polityczny w Europie

Dodano:
Michel: Europa przechodzi kryzys polityczny, grozi nam rewolta. Rumsfeld: jaka Europa? Przecież nie ma Europy, to tylko kawałek terytorium, z którym trudno się dogadać.
Louis Michel, minister spraw zagranicznych Belgii ( w tym półroczu Belgia kieruje pracami w UE w ramach tzw. prezydencji) ostrzega przed wybuchem rewolty w państwach europejskich przeciwko rozszerzeniu Unii Europejskiej.
Minister spraw zagranicznych Belgii ostrzegł, że obywatele państw UE widzą w poszerzeniu "arbitralną decyzję" polityków. Może to zagrozić wybuchem ostrych protestów społecznych, jeśli rządy nie podejmą "wysiłku pedagogicznego".
Louis Michel wypowiadał się w związku z gwałtownymi zamieszkami, które towarzyszą odbywającemu się w Genui szczytowi ośmiu najpotężniejszych państw świata. W czasie protestów przeciwników globalizacji włoska policja zastrzeliła w piątek jedną osobę, a wiele raniła.
Michel przyznał w wywiadzie dla sobotniego "Le Monde", że Europa przechodzi "kryzys polityczny", który dotyka rządy wszystkich państw.
"Obywatele odnoszą wrażenie, że jednomyślność osiąga się cichcem przed rozpoczęciem debaty społecznej i pozbawia się obywateli demokratycznych praw do współdecydowania" - powiedział.
Minister obrony USA Donald Rumsfeld w ocenie sytuacji w Europie idzie jeszcze dalej. W wywiadzie dla telewizji Fox News, oświadczył nazwał Europę "kawałkiem terytorium", z którym niełatwo jest się dogadać.
"Europa ma trudności. Europa nie jest Europą. Nie stanowi jedności europejskiej" - stwierdził minister. "Europa to tylko terytorium złożone ze średnich i małych państw, które przez dziesięciolecia nie były w stanie porozumieć się, żeby stworzyć jeden kraj lub jedność" - dodał.

les, pap
Czytaj też: Polska w NAFTA?
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...