Dudek: Rosjanie wygadują głupoty

Dodano:
Historyk IPN Antoni Dudek uważa, że ukazujące się ostatnio w rosyjskich mediach publikacje i wypowiedzi zarzucające Polsce m.in. współpracę z Hitlerem to świadoma strategia, zmierzająca do sprowokowania Polaków. – Celem tych wypowiedzi jest prowokowanie strony polskiej, żebyśmy użyli jeszcze ostrzejszych słów, które później strona rosyjska wykorzysta w wiadomych sobie celach – powiedział historyk w TVN24.
Historyk skomentował w ten sposób wywiad z prof. Natalią Narocznicką, który ukazał się w dzisiejszej prasie rosyjskiej. Narocznicka stwierdziła w nim m.in. że Polacy w 1920 roku celowo zagłodzili w obozach jenieckich 100 tysięcy radzieckich żołnierzy, a także że jeszcze w sierpniu 1939 roku prowadzili rozmowy z Hitlerem o wspólnej operacji przeciw ZSRR. Narocznicka powiedziała również, że za zamordowanie 20 tysięcy polskich oficerów w Katyniu współodpowiedzialność ponoszą Niemcy.

– Oficerowie NKWD strzelali do polskich oficerów niemiecką amunicją, zakupioną od Niemiec w ramach przedwojennej współpracy między obydwoma krajami. To jedyny niemiecki wkład w tę zbrodnię – replikuje Dudek.


Rosyjska strategia

Polski historyk uważa, że nie należy się przejmować głosami płynącymi z Rosji. – Różne durnoty także ludzie utytułowani wypowiadają – podkreśla. Zdaniem historyka to, że w przededniu II wojny światowej takich głosów pojawia się więcej, jest efektem strategii rosyjskiej, polegającej na próbie zdjęcia w oczach opinii publicznej odpowiedzialności z ZSRR za wybuch II wojny światowej. Dudek uważa jednak, że plan ten jest realizowany „w mało przekonujący sposób".

TVN24, arb


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...