Sikorski: USA przedstawiło nam "ciekawą ofertę"

Dodano:
Radosław Sikorski (fot. WPROST) Źródło: Wprost
- Strona amerykańska potwierdziła, iż będzie realizować zapisy deklaracji politycznej o współpracy między Polską a USA, które mówią o obecności rakiet Patriot w naszym kraju. Nowym elementem jest to, że strona amerykańska zapewniła nas, że rakiety Patriot będą uzbrojone i że będą posiadały elementy systemów łączności i dowodzenia, które umożliwią wpięcie tego systemu do polskiej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, czyli coś na czym nam od dawna zależało - powiedział Radosław Sikorski. I dodał: "- Uważamy to za ciekawą ofertę."
Radosław Sikorski,  rozmawiał w czwartek w sprawie tarczy antyrakietowej z amerykańską sekretarz stanu Hillary Clinton oraz szefem czeskiego MSZ Janem Kohoutem. Natomiast premier Donald Tusk rozmawiał z prezydentem USA Barackiem Obamą. - Prezydent USA podziękował premierowi Tuskowi za sposób, w jaki Polska prowadziła negocjacje ws. tarczy - powiedział Sikorski. Przebieg tych rozmów - według Obamy - świadczył o przyjaznych, bardzo dobrych sojuszniczych relacjach polsko-amerykańskich - dodał. - W wyniku tych rozmów strona amerykańska potwierdziła, że będzie realizować zapisy deklaracji politycznej, które mówią o obecności rakiet Patriot w Polsce - powiedział Sikorski. Podkreślił też,  że Polska jest zadowolona z tego, że elementy deklaracji politycznej nadal będą realizowane.  

Sikorski spotkał się również z prezydentem Lechem Kaczyńskim. - Notatki z tych rozmów (polsko-amerykańskich w związku ze sprawą tarczy antyrakietowej - red.) już trafiły do Pałacu Prezydenckiego - powiedział dziennikarzom Sikorski.

USA przedstawiło nam "ciekawą ofertę"

Jak dodał, przedstawiając propozycje nowego rozproszonego systemu obrony przeciwrakietowej Stany Zjednoczone zapewniły, że Polska otrzyma ofertę, aby gościć element tego systemu na naszym terytorium i najprawdopodobniej będzie to ta sama baza w Redzikowie pod Słupskiem. - Uważamy to za ciekawą ofertę- podkreślił. I dodał, że Stany Zjednoczone - przedstawiając propozycje nowego rozproszonego systemu obrony przeciwrakietowej - zapewniły, że Polska otrzyma ofertę, aby gościć element tego systemu na naszym terytorium i najprawdopodobniej będzie to ta sama baza w Redzikowie pod Słupskiem.

"Przyjrzymy się nowym propozycjom"

Sikorski nie chciał jednak mówić o szczegółach propozycji amerykańskiej. - To są decyzje amerykańskie, jak dostaniemy ofertę, to się nad nią pochylimy - zaznaczył. - Strona polska "przyjrzy" się nowym propozycjom amerykańskim i możliwości uczestniczenia naszego kraju w nowym podejściu do obrony przeciwrakietowej w Europie. Decyzję podejmiemy po bliższym sprecyzowaniu (przez stronę amerykańską-red.) jego natury, po otrzymaniu propozycji na piśmie - dodał.

Szef MSZ powiedział też, że "uświadomił" Amerykanom "niezręczność", jaką było informowanie o zmianie decyzji ws. tarczy właśnie 17 września. Sikorski poinformował ponadto, że prezydent USA Barack Obama podziękował w czwartkowej rozmowie premierowi Donaldowi Tuskowi za sposób, w jaki Polska prowadziła negocjacje ws. tarczy. Przebieg tych rozmów - według Obamy - świadczył o przyjaznych, sojuszniczych relacjach polsko-amerykańskich.

Rakiet nie będzie

Strona amerykańska wycofała się z planów rozmieszczenia tarczy antyrakietowej na terenie Czech i Polski, opracowanych przez poprzednią administrację prezydenta George'a W. Busha. Prezydent USA Barack Obama i minister obrony Robert Gates ogłosili w czwartek tę decyzję, przedstawili ją jako zmianę strategii obronnej i wybór "nowej architektury" obrony rakietowej. Podkreślili, że nie oznacza to rezygnacji z obrony USA i Europy przed irańskimi rakietami, a jedynie przesunięcie nacisku z systemów obrony przed rakietami dalekiego zasięgu - przed jakimi miała bronić tarcza - na obronę przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu.

Gates wspomniał nawet, że około 2015 r. możliwe byłoby ewentualne rozmieszczenie w Polsce i Czechach takich rakiet (SM-3), które obecnie stacjonują przeważnie na morzu. - Zaczęły się już konsultacje z naszymi sojusznikami, począwszy od Polski i Czech, o rozmieszczeniu unowocześnionej, lądowej wersji rakiet SM-3 i innych komponentów tego systemu - powiedział szef Pentagonu. 

Umowa nieważna?

Polska - wobec pogróżek rosyjskich - domagała się od Stanów Zjednoczonych dodatkowych zabezpieczeń towarzyszących tarczy - głównie wzmacniających polską obronę powietrzną. Otrzymała je w sierpniu 2008 roku w postaci podpisanej jednocześnie z porozumieniem o tarczy "Deklaracji o współpracy strategicznej" między obu krajami. Na jej podstawie Polska miała otrzymać tymczasowo, na zasadzie rotacji, jedną baterię amerykańskich rakiet obronnych Patriot (chroniących przed rakietami krótkiego zasięgu). Deklaracja mówiła m.in., że "USA zamierzają rozpocząć rozmieszczanie (tej baterii) w 2009 r., a do roku 2012 utworzyć garnizon wojsk wspierający baterię Patriotów".

pap, dar

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...