Prezydent: poleciłem sprawę Polańskiego swoim prawnikom

Dodano:
Lech Kaczyński (fot. WPROST) Źródło: Wprost
W obronie aresztowanego po 32 latach Romana Polańskiego wystąpili już artyści, politycy, ludzie show-biznesu. Teraz, również prezydent Kaczyński obiecał, że tą sprawą zajmą się jego prawnicy. - Poleciłem tę sprawę prawnikom – powiedział prezydent Lech Kaczyński po  inauguracji roku akademickiego na Łódzkim Uniwersytecie Medycznym
Prezydent stara się jednak nie opowiadać się po niczyjej stronie. Zaznacza, że ta sprawa ma istotne problemy. - Proszę pamiętać, że ta sprawa jest skomplikowana. Bo, do przestępstwa, które nie należy do najpiękniejszych, jednak doszło - zaznacza prezydent.

Lech Kaczyński podkreślił, że w pełni rozumie argumenty twórców, którzy domagają się zwolnienia reżysera. - Ja całkowicie rozumiem twórców – tłumaczył prezydent. Ale, jak podkreśla, „wszyscy są równi wobec prawa". - Z drugiej strony – dodaje prezydent - istnieje sprawa „dawności". Nie w sensie przedawnienia, ale w takim sensie, że te zdarzenia, to były zdarzenia sprzed bardzo wielu lat – mówił dziennikarzom, przebywający w Łodzi prezydent Lech Kaczyński.

Apel od twórców

W obronie Romana Polańskiego opowiedzieli się już polscy i zagraniczni twórcy. Również Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski i Francji wspólnie zamierzają zaapelować do władz amerykańskich o ułaskawienie reżysera.

Roman Polański został aresztowany z Szwajcarii w sobotę wieczorem, w związku ze sprawą, która sąd kalifornijski prowadził ponad trzydzieści lat temu. Polański został wówczas postawiony przed sądem, za kontakty seksualne z nieletnią. Polański, nie pojawił się jednak na rozprawie, ponieważ uciekł do Francji. Od tego czasu nigdy nie był w USA, nawet, kiedy Amerykańska Akademia Filmowa uhonorowała go Oskarem. 

TVN24, dar

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...