Kurski dla „Wprost Light”: Jadę tyle, ile fabryka dała

Dodano:
(fot. WPROST) Źródło: Wprost
Europoseł PiS Jacek Kurski opowiada „Wprost Light” o swoich szarżach na niemieckich autostradach. – Zdarzało mi się tam jechać tyle, ile fabryka dała. Wolę nie podawać liczby, w każdym razie samochód więcej nie chciał iść. Gwałtownie hamuję, wszystko prawie staje w miejscu, a na liczniku jest nadal 120. Zdarza mi się przelecieć Niemcy ze wschodu na zachód szybciej niż z Gdańska do granicy – mówi.
Kurski zapewnia jednak, że nie stwarza niebezpieczeństwa na niemieckich drogach. – Czy lubię ostrą jazdę? Najpierw bezpieczną, potem szybką. To niesprzeczne. Szczególnie na niemieckich autostradach. Formalne ograniczenie wynosi tam 130 km/godz., ale jest ogólne przyzwolenie na jazdę bez limitów – twierdzi. I po chwili dodaje: - Mam tylko nadzieję, że ten fragment nie będzie wykorzystany przez towarzystwo ubezpieczeniowe do zakwestionowania mojego ewentualnego odszkodowania.

Michał Krzymowski

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...