Flota Czarnomorska "gwarantem bezpieczeństwa" Ukrainy
"Flota Czarnomorska Rosyjskiej Federacji powinna być jednym z gwarantów naszego bezpieczeństwa" - powiedział w opublikowanej w środę rozmowie z gazetą "Fakty i Kommientarii".
Tego dnia zjazd Partii Ludowej, na czele której stoi Łytwyn, wysunął go na kandydata na prezydenta w zaplanowanych na styczeń wyborach prezydenckich.
Zgodnie z rosyjsko-ukraińskimi umowami rosyjska marynarka wojenna ma opuścić bazy na Krymie do maja 2017 r.
Domaga się tego m.in. urzędujący prezydent Ukrainy, Wiktor Juszczenko, który jest zwolennikiem integracji Kijowa z Zachodem.
"Należy zrobić wszystko, by Flota Czarnomorska przedłużyła dzierżawę baz na Krymie po 2017 r." - uważa tymczasem Łytwyn.
Przewodniczący parlamentu podkreślił w rozmowie z gazetą, że obecna polityka władz w Kijowie wobec Moskwy doprowadziła do tego, że "Rosja zaczyna się od nas odwracać".
"Jeśli Ukraina dąży do członkostwa w NATO, to w jaki sposób nasi (ukraińscy) naukowcy z "Jużmaszu" (ukraińskie przedsiębiorstwo rakietowe w Dniepropietrowsku) mają obsługiwać głowice jądrowe Rosji?" - pytał Łytwyn.
"Tylko razem (z Rosją) możemy stworzyć nowoczesną armię i zapewnić jej godny byt" - podkreślił przewodniczący parlamentu i jeden z kandydatów na prezydenta Ukrainy.
Przed zaplanowanymi na styczeń wyborami prezydenckimi poparcie dla Łytwyna wynosi ok. 3 proc.
pap, keb