"Trybuna" znika z kiosków

Dodano:
Wydawca gazety, spółka Ad Novum, zapewnia, że dziennik wróci na rynek 1 lutego 2010 roku.
– Zarząd zawiesił wydawanie "Trybuny” z przyczyn ekonomicznych – mówi prezes Ad Novum Arkadiusz Ostrowski. Jak podaje Press, gazeta przestała się ukazywać w sobotę. – Prowadzimy jednak rozmowy z potencjalnymi inwestorami i mamy nadzieję, że 1 lutego wznowimy wydawanie ”Trybuny” – dodaje Ostrowski.
W sierpniu sąd odrzucił wniosek o upadłość wydawcy "Trybuny”, który złożył jego największy wierzyciel, Zakłady Graficzne Dom Słowa Polskiego SA. Sąd uznał wtedy, że wydawca ”Trybuny” nie ma środków na zabezpieczenie procesu likwidacji. – Od tego czasu nasza sytuacja w stosunku do wierzycieli nie uległa poprawie – przyznaje prezes Ad Novum.
Pracownicy "Trybuny” do czasu wznowienia wydawania dziennika mają wykorzystać urlopy wypoczynkowe. W redakcji i administracji gazety zatrudnionych jest ok. 30 osób. W internetowym serwisie ”Trybuny” w sobotę ukazały się jeszcze nowe artykuły. – To dlatego, że decyzja o zawieszeniu gazety zapadła w ostatniej chwili. Serwis internetowy też zostanie wstrzymany ze względu na koszty – wyjaśnia Arkadiusz Ostrowski. Jak podaje, średni nakład ”Trybuny” wynosił w listopadzie ok. 50 tys. egz. Dziennik miał obecnie ok. 1 tys. prenumeratorów. – Pomyślimy nad rekompensatą dla nich. Nie chcemy narażać na szwank dobrego imienia gazety – mówi Ostrowski.
Ad Novum wciąż prowadzi rozmowy z firmami – w tym zagranicznymi – skłonnymi zainwestować w gazetę. – Jesteśmy otwarci na propozycje – zapewnia prezes spółki Arkadiusz Ostrowski. – Możemy zmienić tytuł dziennika lub dodać coś do istniejącego. Nie wykluczamy też zmiany linii w kierunku gazety niezależnej, w której znajdzie miejsce każda opcja, choć utrzymanie takiego pisma byłoby pewnie trudniejsze – dodaje.
"Trybuna” ukazywała się od 1990 roku – zaczęła wychodzić po likwidacji ”Trybuny Ludu”, organu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Pierwszym redaktorem naczelnym gazety był Marek Siwiec. Obecnie tę funkcję pełni Wiesław Dębski.

PRESSERWIS, mm


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...