Konsulat RP w Nowym Jorku obchodził 90. urodziny
Dodano:
W niedzielny wieczór w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku odbyły się uroczyste obchody 90-tej rocznicy otwarcia polskiej placówki dyplomatycznej w tym mieście. Program obchodów połączony był z uroczystą i tradycyjną polską wigilią.
Po blisko roku renowacji, w minionych dniach zdjęto wreszcie rusztowania z budynku De Lamar Mansion na Manhattanie, w którym znajduję się Konsulat Generalny RP. Koniec remontu zbiegł się w czasie z bożonarodzeniowymi uroczystościami, oraz obchodami 90-tej rocznicy otwarcia tej misji dyplomatycznej. Niedzielne spotkanie pracowników konsulatu z zaproszonymi gośćmi poprowadził Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Krzysztof Kasprzyk.
Bardziej niż w oficjalnej i wzniosłej konwencji, uroczystości prowadzone były w przyjacielski i spontaniczny sposób. Jak powiedział Konsul Kasprzyk, tak było chyba lepiej, bo bardziej oddawało to ducha typowych polskich świąt. Kasprzyk odniósł się także do ataku zimy, który uderzył w Amerykę, a w tym Nowy Jork i przyznał, że lecąc kilka godzin wcześniej z Gwatemali zastanawiał się, czy w ogóle pojawi się, aby poprowadzić ten wieczór. Jego samolot jednak lądował na nowojorskim lotnisku LaGuardia, które nie było aż tak sparaliżowane jak dwa inne lokalne porty lotnicze JFK i Newark. Konsul zażartował, że lotnisko okazało się dla niego LaGuardia Angel, używając gry słownej i odniesienia do słów „guardian angel", oznaczających po angielsku „anioł stróż”
Ze względu na międzynarodową listę uczestniczących gości, uroczysty wieczór prowadzony był w języku polskim i angielskim. Swoimi występami uświetnili go światowej sławy operowi śpiewacy. Zgromadzeni mieli okazję zobaczyć i posłuchać Małgorzatę Kellis, Judith Kellock, oraz gwiazdę słynnej nowojorskiej Metropolitan Opera Mariusza Kwietnia. W programie były najbardziej znane polskie i amerykańskie kolędy. Dodatkowymi atrakcjami była łacińskojęzyczna wersja „Ave Maria" śpiewana przez Kellock i skomponowana specjalnie na tę okazję piosenka „The Warmth Of Christmas”, którą zagrał sam kompozytor, słynny pianista Byron Janis, a zaśpiewała Kellis.
Konsul Krzysztof Kasprzyk uczcił też mijającą drugą dekadę upadku komunizmu w Polsce. Kopię oryginalnego plakatu zagrzewającego do pójścia na demokratyczne wybory w 1989 roku, na którym widniał Gary Cooper w kowbojskim stroju z kartą do głosowania zamiast rewolweru, sprezentował żonie Byrona Janisa, a zarazem córce słynnego hollywoodzkiego aktora, Mary Cooper Janis. Był to wzruszający moment, a Cooper Janis wręczyła konsulowi serię znaczków pocztowych, które amerykańska poczta zaczęła produkować w hołdzie dla jej słynnego ojca.
Wieczór zakończył się krótką przemową wyjaśniającą pochodzenie wigilijnych nazw i obrzędów, a następnie Krzysztof Kasprzyk zaprosił wszystkich na tradycyjną, dwunastodaniową kolację wigilijną. Można było skosztować takich potraw jak barszcz z uszkami, pierogi, bigos, czy karp w galarecie.
KK
Bardziej niż w oficjalnej i wzniosłej konwencji, uroczystości prowadzone były w przyjacielski i spontaniczny sposób. Jak powiedział Konsul Kasprzyk, tak było chyba lepiej, bo bardziej oddawało to ducha typowych polskich świąt. Kasprzyk odniósł się także do ataku zimy, który uderzył w Amerykę, a w tym Nowy Jork i przyznał, że lecąc kilka godzin wcześniej z Gwatemali zastanawiał się, czy w ogóle pojawi się, aby poprowadzić ten wieczór. Jego samolot jednak lądował na nowojorskim lotnisku LaGuardia, które nie było aż tak sparaliżowane jak dwa inne lokalne porty lotnicze JFK i Newark. Konsul zażartował, że lotnisko okazało się dla niego LaGuardia Angel, używając gry słownej i odniesienia do słów „guardian angel", oznaczających po angielsku „anioł stróż”
Ze względu na międzynarodową listę uczestniczących gości, uroczysty wieczór prowadzony był w języku polskim i angielskim. Swoimi występami uświetnili go światowej sławy operowi śpiewacy. Zgromadzeni mieli okazję zobaczyć i posłuchać Małgorzatę Kellis, Judith Kellock, oraz gwiazdę słynnej nowojorskiej Metropolitan Opera Mariusza Kwietnia. W programie były najbardziej znane polskie i amerykańskie kolędy. Dodatkowymi atrakcjami była łacińskojęzyczna wersja „Ave Maria" śpiewana przez Kellock i skomponowana specjalnie na tę okazję piosenka „The Warmth Of Christmas”, którą zagrał sam kompozytor, słynny pianista Byron Janis, a zaśpiewała Kellis.
Konsul Krzysztof Kasprzyk uczcił też mijającą drugą dekadę upadku komunizmu w Polsce. Kopię oryginalnego plakatu zagrzewającego do pójścia na demokratyczne wybory w 1989 roku, na którym widniał Gary Cooper w kowbojskim stroju z kartą do głosowania zamiast rewolweru, sprezentował żonie Byrona Janisa, a zarazem córce słynnego hollywoodzkiego aktora, Mary Cooper Janis. Był to wzruszający moment, a Cooper Janis wręczyła konsulowi serię znaczków pocztowych, które amerykańska poczta zaczęła produkować w hołdzie dla jej słynnego ojca.
Wieczór zakończył się krótką przemową wyjaśniającą pochodzenie wigilijnych nazw i obrzędów, a następnie Krzysztof Kasprzyk zaprosił wszystkich na tradycyjną, dwunastodaniową kolację wigilijną. Można było skosztować takich potraw jak barszcz z uszkami, pierogi, bigos, czy karp w galarecie.
KK