Szwedzi potępili Turków za masakrę Ormian, Turcja oburzona

Dodano:
Parlament Szwecji przyjął, wbrew opinii rządu i większością tylko jednego głosu, wniosek uznający za ludobójstwo masakrę Ormian w imperium osmańskim w latach 1914-1915. Wkrótce po tym MSZ Szwecji przypomniał o swym poparciu dla wejścia Turcji do UE.
Jak głosi wniosek złożony przez posłów z lewicy, Szwecja uznaje, że w 1915 roku dokonane zostało ludobójstwo na Ormianach, Ajsorach (Asyryjczykach), Syryjczykach, wyznawcach Kościoła chaldejskiego oraz Grekach pontyjskich. Czterech deputowanych z centroprawicowej większości nie posłuchało polecenia swoich partii i zagłosowało za wnioskiem, umożliwiając jego przyjęcie. Szef MSZ Szwecji Carl Bildt niezwłocznie oznajmił, że linia jego rządu, który popiera kandydaturę Turcji do Unii Europejskiej, "pozostaje niezmienna".

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan niemal tuż po głosowaniu oświadczył, że odwołał tureckiego ambasadora w Sztokholmie. - Stanowczo potępiamy tę rezolucję, przyjętą z kalkulacji politycznej. Nie koresponduje ona z bliską przyjaźnią naszych dwóch narodów. Odwołujemy naszego ambasadora na konsultacje - oznajmił premier w oświadczeniu na stronie internetowej. Jak dodał, anuluje również zaplanowany na 17 marca szczyt Turcja-Szwecja.

Łącznie w masakrach i deportacjach Ormian w imperium osmańskim zginęło na początku XX wieku - według źródeł ormiańskich - około 1,5 mln ludzi. Turcja uważa, że ofiar było znacznie mniej - między 250 a 500 tysięcy, i odmawia uznania tych wydarzeń za ludobójstwo. Dotąd ludobójstwo Ormian uznały Francja i Kanada, a także Parlament Europejski, a na początku marca rezolucję o takim wydźwięku uchwaliła Komisja Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Kongresu USA.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...