Opozycja: debata prawyborcza w Sejmie to skandaliczny pomysł

Dodano:
Grażyna Gęsicka (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Grażyna Gęsicka ostro skrytykowała pomysł, by debata kandydatów PO w prawyborach odbyła się w Sejmie. - Kluby zbierają się tu po to, aby prowadzić prace parlamentarne - podkreśliła. Z szefową klubu PiS zgadza się lider SLD Grzegorz Napieralski: - Platforma w wewnętrznej walce lekko się zapędziła.
Dziś szef klubu PO Grzegorz Schetyna zaproponował by debata między kandydatami w organizowanych przez PO prawyborach odbyła się w środę na posiedzeniu klubu parlamentarnego PO. Pomysł podchwycił marszałek Bronisław Komorowski, ale nie zgodził się z nim Radosław Sikorski, który liczy, że premier skłoni jego rywala do debaty w studiu telewizyjnym.

 

Komorowski: jestem gotów na debatę w parlamencie. Sikorski: tylko telewizja wchodzi w grę

Pomysł Schetyny nie podoba się opozycji. - Takie debaty powinny mieć charakter wewnątrzpartyjnych imprez i powinny się odbywać w pomieszczeniach PO. Nie należy wiązać ich z Sejmem czy Senatem, czy innymi instytucjami państwowymi. Równie dobrze można wyobrazić sobie taką debatę na posiedzeniu Rady Ministrów. Uważam, że to jest całkowicie niestosowne - podkreśliła Gęsicka.

Z kolei Grzegorz Napieralski zauważył, że w Sejmie organizuje się konferencje merytoryczne "które mogą być pod patronatem partii politycznych jeśli np. lobbujemy za jakąś ustawą czy uchwałą". - Natomiast, jeżeli jakaś partia chce swoje prywatne sprawy rozwiązywać w budynku parlamentu, to to nie przystoi - mówił Napieralski. Lider SLD przypomniał, że kiedy kandydat SLD w wyborach prezydenckich Jerzy Szmajdziński mówił o swoim kandydowaniu, to robił to w wynajętej sali poza gmachem parlamentu, właśnie po to, by nie zarzucono mu, iż wykorzystuje budynek do partyjnych rozgrywek.

TVN24, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...