Zagraniczni eksperci będą doradzać ws. EURO 2012. "Polska ma potencjał"

Dodano:
Eksperci z Portugalii, Austrii i Szwajcarii będą wspomagać polskie służby w przygotowaniach do zabezpieczenia imprez związanych z EURO 2012 - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Adam Rapacki. Wiceminister i jego goście są przekonani, że Polska ma odpowiedni potencjał, by przygotować najlepsze pod względem bezpieczeństwa mistrzostwa w historii.
Jak powiedział Rapacki, w tej sprawie do Polski przyjechali trzej zagraniczni specjaliści. Swoimi doświadczeniami z pracy przy EURO 2004 (Portugalia) i EURO 2008 (Austria i Szwajcaria) będą się dzielić: przewodniczący stałego komitetu Rady Europy ds. ekscesów kibiców z Portugali Paulo Gomes, lider paneuropejskiej grupy Think Tank działającej w ramach współpracy policji w radzie UE David Bohannan oraz szef Narodowego Piłkarskiego Punktu Informacyjnego w MSW Austrii Guenter Marek.

Jak podkreślił Gomes, wszyscy trzej są pod wielkim wrażeniem tego, co przez kilka ostatnich lat udało się Polakom dokonać w zakresie poprawy bezpieczeństwa na stadionach. Zaznaczył, że eksperci pozytywnie ocenili też plany Polski, które mają być zrealizowane do 2012 r.

Pytany o sposób na zapewnienie bezpiecznych mistrzostw, powiedział, że istotne jest "otwarte nastawienie na współpracę z wieloma partnerami tak, by móc wypracować rozwiązania i dostosować do swoich realiów".

Rapacki poinformował natomiast, że wprowadzone dotąd zmiany w polskim prawie - m.in. obowiązek identyfikacji publiczności meczów piłkarskich, ostrzejsze kary za zakłócanie spokoju podczas imprez - doprowadziły do tego, że w ubiegłym roku na stadionach było bezpieczniej.

Jak dodał, nadal problemem są incydenty, do których dochodzi poza stadionami. Pytany o to Gomes powiedział, że Rada Europy przygotowuje wytyczne dotyczące oglądania meczów w miejscach publicznych, ale poza stadionami. Jego zdaniem, powinny być one pomocne także dla Polski i Ukrainy.

Eksperci zaznaczali, że jednym ze sposobów rozwiązania tego problemu jest stworzenie przyjaznej atmosfery dla kibiców oglądających tego typu imprezy. Jak podkreślili, prowadzi to do "obniżania ewentualnych napięć".

PAP, im 

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...