Lefebryści zakłócili mowę rabina w katedrze Notre-Dame

Dodano:
Grupa lefebrystów zagłuszyła modlitwą różańcową wystąpienie rabina w paryskiej katedrze Notre-Dame - podał dziennik "La Croix". Przedstawiciele Kościoła i środowisk żydowskich wyrazili nadzieję, że incydent ten nie zaszkodzi wzajemnemu dialogowi.
Jak napisał katolicki francuski dziennik "La Croix", w minioną niedzielę na zaproszenie władz kościelnych rabin Rivon Krygier wziął udział w międzyreligijnej dyskusji w słynnej paryskiej katedrze. Kiedy podszedł o mikrofonu, przerwał mu pewien mężczyzna, wzywając zebranych do odmówienia różańca, aby "wymazać to świętokradztwo".

Według relacji "La Croix", na ten apel grupa kilkudziesięciu wiernych, prawdopodobnie integrystycznych katolików, zaczęła recytować modlitwę różańcową, zagłuszając przemówienie rabina. Zaraz potem kościelne służby porządkowe nakłoniły ich do opuszczenia świątyni. Konferencję przeniesiono jednak z powodu zajścia do zakrystii katedry, gdzie Krygier kontynuował swoje wystąpienie. Większość zebranych w katedrze słuchaczy nagrodziła mowę rabina brawami.

Jak wyjaśnia katolicki dziennik, od wielu tygodni przedstawiciele francuskiej gałęzi lefebrystów - Bractwa św. Piusa X - prowadzą kampanię przeciw arcybiskupowi Paryża, kardynałowi Andre Vingt-Trois. Zarzucają mu organizowanie w katedrze dysput z udziałem przedstawicieli innych niż katolicka religii.

Reakcja na incydent

Na incydent w Notre-Dame zareagowali pojednawczo przedstawiciele Kościoła i środowisk żydowskich we Francji. W imieniu diecezji paryskiej biskup Jerome Beau podkreślił, że grupy, która zakłóciła wystąpienie rabina "nie łączą żadne więzi z Kościołem katolickim". Z kolei główna francuska organizacja żydowska, Rada Przedstawicielska Instytucji Żydowskich we Francji (CRIF), pogratulowała arcybiskupowi Paryża "historycznej inicjatywy". Zaznaczyła, że "liczna, reagująca serdecznie publiczność (...) zepchnęła na margines integrystyczną grupę o nastawieniu antysoborowym".

Niedzielne zajście skomentował też sam rabin Krygier, podtrzymując "całą swoją wiarę w ten dialog (między żydami a katolikami) i w osoby, które go ucieleśniają, zwłaszcza we Francji". Jak jednak przestrzegł, "nie wolno spocząć na laurach w przekonaniu, że zwycięstwo jest przesądzone".

We Francji żyje jedna z najliczniejszych na świecie, szacowana na 100 tysięcy osób, społeczność lefebrystów - ortodoksyjnych katolików, zwolenników mszy łacińskiej, sprzeciwiających się postanowieniom Soboru Watykańskiego II. Bractwo św. Piusa X powstało w 1970 roku z inicjatywy nieżyjącego już francuskiego arcybiskupa Marcela Lefebvre'a.

PAP, im 

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...