Sokistów wcielą do policji kolejowej

Dodano:
Ze stołecznych dworców zniknie Straż Ochrony Kolei. Miejsce tej formacji zajmie policja kolejowa. Funkcjonariuszy będzie jednak mniej niż teraz i to przed samym Euro 2012. Czy będzie bezpiecznie, pyta "Życie Warszawy".
W stolicy pracuje 193 sokistów. W poprzednim roku zatrzymali 340 sprawców przestępstw i wykroczeń. Wśród nich były aż 224 osoby, które niszczyły perony i wagony. Jednak MSWiA chce zlikwidować tę formację.

- Od 1 stycznia 2012 r. za bezpieczeństwo na terenach kolejowych oraz w pociągach będzie odpowiadała policja kolejowa, informuje Małgorzata Woźniak, rzeczniczka resortu. Projekt zmian ustawy trafił już do Sejmu.

Po likwidacji SOK tylko co trzeci funkcjonariusz będzie mógł starać się o pracę w policji. Funkcjonariusze SOK nie będą jednak przyjmowani na preferencyjnych zasadach, przejdą taki sam egzamin jak inni kandydaci, mówi Paweł Boczek, rzecznik SOK.

Sokistom zmiany się nie podobają. - Na bazie SOK powinna powstać straż kolejowa z szerszymi niż teraz kompetencjami, mówią funkcjonariusze. Twierdzą, że po zmianach zabraknie ludzi do patrolowania dworców i pociągów. A na Euro 2012 przyjadą tysiące kibiców z całego świata. W pociągach będzie jeszcze większy tłok niż dzisiaj. Na pewno nasilą się kradzieże kieszonkowe, więcej będzie aktów wandalizmu. Tylko sprawców nie będzie miał kto zatrzymać.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...