Izrael potępiony na szczycie w Stambule. "Poniesie konsekwencje"

Dodano:
Regionalny szczyt w Stambule, poświęcony problematyce bezpieczeństwa w Azji, zakończył się gremialnym potępieniem izraelskiej operacji przeciwko flotylli z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy.
Prezydent Turcji Abdullah Gul podkreślił, przemawiając jako przewodniczący liczącej 22 członków Konferencji ds. Współdziałania i Środków Budowy Zaufania w Azji (CICA), że to potępienie pokazuje, iż Izrael (który również jest członkiem CICA) znajduje się w izolacji i że "poniesie konsekwencje".

Izraelskie okręty przechwyciły 31 maja nad ranem konwój sześciu statków z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Izraelska marynarka wojenna otoczyła wszystkie statki konwoju, a następnie dokonała abordażu, napotykając opór ze strony propalestyńskich działaczy. Statkiem flagowym flotylli był turecki "Mavi Marmara". W operacji zginęło dziewięciu Turków.

W deklaracji opublikowanej na zakończenie dwudniowego szczytu w Stambule nie nawiązano do zajścia na Morzu Śródziemnym. Reuters pisze, że Turcja domagała się "mocnych słów", ale Izrael się temu sprzeciwił.

Ankara zarzuca Izraelowi łamanie prawa międzynarodowego i żąda od Tel Awiwu zgody na niezależne, międzynarodowe śledztwo w sprawie zajścia na Morzu Śródziemnym, zaproponowane przez sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna. Władze izraelskie zdecydowanie odmawiają.

PAP, im 
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...