Nafciarze pozwali Obamę

Dodano:
fot. stock.xchng
Kilkanaście firm naftowych pozwało do sądu rząd USA, kwestionując legalność ogłoszonego przez administrację prezydenta Obamy 6-miesięcznego moratorium na wiercenia naftowe w Zatoce Meksykańskiej i domagając się jego uchylenia.
Prezydent zarządził zamrożenie wierceń w następstwie katastrofalnego wycieku ropy naftowej, do którego doszło po wypadku na platformie wiertniczej dzierżawionej przez koncern BP 20 kwietnia. Moratorium oznacza utratę pracy dla tysięcy pracowników sektora naftowego w stanach położonych na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, tj. głównie w Luizjanie, oraz Missisipi i Alabamie.

Na pierwszym przesłuchaniu w poniedziałek w sądzie federalnym w Nowym Orleanie prowadzący sprawę pozwu sędzia Martin Feldman powiedział, że ogłosi orzeczenie najpóźniej w środę. Firmy naftowe twierdzą, że moratorium jest "arbitralnym nadużyciem" uprawnień administracji federalnej, sprzecznym z przepisami regulującymi działalność tego przemysłu. Barack Obama zamroził wiercenia do czasu sprawdzenia, czy wszystkie urządzenia wiertnicze używane przez koncerny są bezpieczne. Autorzy pozwu argumentują, że w praktyce moratorium będzie więc dużo dłuższe, gdyż "potrzeba będzie miesięcy lub nawet lat, aby przemysł spełnił wszystkie normy, których części jeszcze nie określono".

PAP, im 
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...