Najmłodszy więzień z Guantanamo stanął przed sądem
Prowadzący sprawę sędzia zaznaczył, że oskarżyciele będą musieli udowodnić, że Khadr zamierzał popełnić przestępstwo oraz poinstruował przysięgłych, że mogą uwzględnić jego wiek przy podejmowaniu decyzji. Rozprawa potrwa prawdopodobnie trzy tygodnie.
Według prokuratorów Khadr jest członkiem Al-Kaidy i zabił sierżanta Christophera Speera podczas ataku sił specjalnych USA na jeden z budynków zajmowanych przez terrorystów we wschodnim Afganistanie. W starciu Khadr został postrzelony dwa razy w plecy i wkrótce potem przewieziono go do Guantanamo.
Zdaniem obrony Khadr sam jest ofiarą i do udziału w wojnie zmusiła go rodzina, która ma bliskie powiązania z Osamą bin Ladenem. Co więcej zeznania, które złożył w czasie śledztwa wymuszono na nim grożąc mu m.in. gwałtem i śmiercią. Obrońca Khadra podpułkownik Jon Jackson skrytykował prezydenta Obamę za to, że pomimo składanych na początku prezydentury obietnic pozwala, by więzienie w Guantanamo wciąż pozostawało otwarte i nadal toczyły się tam procesy. - Prezydent Obama zdecydował się napisać kolejny smutny, żałosny rozdział w księdze sądów wojskowych - powiedział. - Komisje wojskowe Obamy zostaną na zawsze zapamiętane, jako te które rozpoczęły sprawę przeciwko dzieciom-żołnierzom - dodał.
Zarzuty wobec Khadra obejmują morderstwo, spiskowanie i popieranie terroryzmu - grozi mu za to dożywocie. Władze Kanady odmówiły ingerowanie w proces mimo, iż sąd w Ottawie uznał, że prawa Khadra zostały naruszone, kiedy kanadyjscy agenci przesłuchiwali go w Guantanamo.PAP, arb