Holandia wciąż bez stałego rządu

Dodano:
W Holandii rozpoczęły się w poniedziałek po południu negocjacje w sprawie utworzenia mniejszościowego prawicowego rządu, wspieranego przez antyislamską Partię na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa.
Trwająca od 9 sierpnia seria negocjacji pomiędzy Partią Ludową na rzecz Wolności i  Demokracji (VDD) i Chrześcijańskimi Demokratami (CDA), przy wsparciu PVV, zakończyła się 3 września fiaskiem, gdy wycofał się z nich Wilders. Tłumaczył wtedy, że  stracił zaufanie do chadeków, gdy wielu deputowanych z tego ugrupowania publicznie wyrażało zaniepokojenie ewentualną współpracą z jego partią.

VVD (31 miejsc) i CDA (21 miejsc) w zdobyły w wyborach łącznie 52 mandaty na 150 miejsc w  parlamencie. Gdy poprze ich PVV Wildersa, która w wyborach zdobyła 24 miejsca, te trzy ugrupowania będą miały przewagę. 30 miejsc w nowym parlamencie uzyskała Partia Pracy (PvdA).

W lipcu rozważano ewentualność liberalno-lewicowej koalicji rządowej; jednak zarzucono ten pomysł z uwagi na zbyt wielką rozbieżność opinii na  tematy ekonomiczne, a zwłaszcza ograniczenie wydatków publicznych.

Holandia jest praktycznie bez stałego rządu od 20 lutego. Koalicja trzech partii: Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego pod przywództwem premiera Jana Petera Balkenendego, Partii Pracy i Unii Chrześcijańskiej (CU) rozpadła się po negocjacjach dotyczących przedłużenia obecności holenderskiego kontyngentu w Afganistanie. Jest więc mało prawdopodobne, aby nowy rząd powstał przed 21 września, gdy tymczasowa administracja ma przedstawić budżet na 2011 rok.

ap, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...