Nowak oczekuje, że prezes wycofa się z listu

Dodano:
fot. Wprost
Prezydencki minister Sławomir Nowak uważa, że skierowanie listu przez Jarosława Kaczyńskiego do ambasadorów akredytowanych w Polsce to "dziwna taktyka". Nowak oczekuje, że prezes PiS wycofa się z listu, który, zdaniem ministra, podważa polską politykę zagraniczną.
- To dziwna taktyka, że jeden z polityków pisze list do ambasadorów, którzy reprezentują obce państwa w Polsce - to niespotykana do tej pory, moim zdaniem, procedura - i to jeszcze w taki sposób podważający strategiczne kierunki polskiej polityki zagranicznej - powiedział Nowak. Podkreślił, że tego rodzaju wypowiedzi podważają zasadność polskiej polityki zagranicznej, która - jak przekonywał - raczej zbiera pochwały w Unii Europejskiej i na świecie. - To jest znakiem psucia polskiej polityki i wzrostu napięcia ze strony części opozycji - dodał Nowak.

- Mam nadzieję, że to jest odosobniony głos i że usłyszymy słowa wyjaśnienia i przede wszystkim wycofanie się z tego listu przez pana prezesa Kaczyńskiego - powiedział minister. Zapytany o to, czy prezydent Bronisław Komorowski zabierze głos w sprawie listu, Nowak odparł, że prezydent nie jest stroną w tej sprawie. - To nie był do niego list - powiedział Nowak. Zaznaczył jednak, że w jego ocenie list Kaczyńskiego jest "elementem walki politycznej"; Nowak spodziewa się, że atak na Komorowskiego może być prawdopodobnie "częścią planu prezesa Kaczyńskiego".

Zdaniem prezydenckiego ministra list jest utrzymany w duchu polityki minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Anny Fotygi. - Jak rozumiem, ona jest też autorem tego pomysłu i ona dystrybuowała ten list wśród ambasadorów - powiedział Nowak. - Nawet jeśli się różnimy w kwestiach polityki zagranicznej, to powinniśmy o tym rozmawiać w Polsce, między sobą, a nie informować o naszych różnicach zdań ambasadorów obcych państw, bo to jest działanie na szkodę Polski - dodał.

pap, ps
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...