Krzyż nie zostanie zabrany do Smoleńska. "Narodowy skarb uniknął zesłania"
W spotkaniu chciała wziąć również udział kilkuosobowa grupa tzw. obrońców krzyża - ostatecznie tak się nie stało. - Dano nam do zrozumienia, że musimy wyjść z sali, bo inaczej będziemy usunięci - relacjonował Dariusz Wernicki ze Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża. On także wyraził zadowolenie z decyzji, że krzyż zostaje w Warszawie.
W spotkaniu wzięła udział pierwsza dama Anna Komorowska - poinformował Deresz. Komorowska podkreślała w swoim wystąpieniu podczas spotkania, że pielgrzymka do Smoleńska powinna łączyć nie tylko tych, którzy tam jadą, ale wszystkich w Polsce.
Deresz relacjonował, że podczas spotkania Anna Komorowska podkreślała, że jest bardzo zaszczycona, że może objąć tę pielgrzymkę patronatem. - Mówiła o pojednaniu nas wszystkich - podkreślił. Na początku września rodziny 28 ofiar katastrofy wystosowały list otwarty do pierwszej damy, w którym wystąpiły m.in. z inicjatywą pielgrzymki do Smoleńska. Anna Komorowska w odpowiedzi na ten list oświadczyła, że zamierza wziąć udział w pielgrzymce.
W niedzielę ponad 170 bliskich osób, które zginęły 10 kwietnia uda się z pielgrzymką do Smoleńska. Propozycja zabrania krzyża do Smoleńska została sformułowana w liście otwartym w sprawie pielgrzymki do prezydentowej, który rodziny ofiar wystosowały na początku września.
PAP, arb