Straciliśmy Księżyc, straciliśmy Słońce

Dodano:
Słońce, własność prywatna (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Pewna Hiszpanka z Galicii udała się do notariusza i zadeklarowała się jako właścicielka Słońca, uzyskując na potwierdzenie akt notarialny - podał w piątek miejscowy dziennik.
"Jestem właścicielką Słońca, gwiazdy, która znajduje się w centrum układu słonecznego, w odległości około 149,6 mln kilometrów..." - stwierdza akt notarialny cytowany przez dziennik "La Voz de Galicia", za którym powtarzają wiadomość wszystkie hiszpańskie media. Zaskoczony notariusz, zanim wypisał akt własności, konsultował się ze swymi kolegami i astronomami.

Pani Angeles Duran zamieszkała na terenie galicyjskiej gminy Salvaterra do Minho, wyjaśniła gazecie, że istnieje międzynarodowa konwencja zabraniająca państwom - ale nie prywatnym osobom - ogłaszania się właścicielami ciał niebieskich. - Jest już Amerykanin, który za pomocą spisania aktu notarialnego stał się właścicielem Księżyca, a następnie wielu innych planet, ale Słońce pozostaje bezpańskie, a w każdym razie nie miało właściciela od co najmniej 5 miliardów lat - wyjaśniła dziennikowi pani Duran. "La Voz de Galicia" wyraża obawę, że właścicielka Słońca nie będzie mogła wpisać swego nabytku do hiszpańskiego katastru, ponieważ instytucja ta "nie ma kompetencji w stosunku do systemu słonecznego".

Amerykański przedsiębiorca Dennis Hope twierdził, że znalazł lukę w międzynarodowym Traktacie o Przestrzeni Kosmicznej. Założył w 1980 roku przedsiębiorstwo, które nazwał Ambasadą Księżycową i korzystając z tego, że nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł, zajął praktycznie cały Układ Słoneczny. Od tej pory zrobił na tym pomyśle majątek: sprzedał za pośrednictwem tej "ambasady" ponad 2 miliony działek na widocznej stronie Księżyca po kilkadziesiąt dolarów za sztukę.

Czy niedługo będziemy płacić Hiszpance za energię słoneczną?

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...