Zamach na ministra (aktl.)

Dodano:
Były przywódca chrześcijańskiej milicji w Libanie, zamordowany zamachu bombowym, groził ujawnieniem tajemnic dotyczących masakry w obozach palestyńskich w 1982 r.
Jak podano w Brukseli w kilka godzin po bejruckim zamachu i zgonie Elie Hobeiki, libańskiemu politykowi grożono śmiercią w przypadku ujawnienia tajemnic, dotyczących rzezi Palestyńczyków w obozach Sabra i Szatila.
Hobeika w ostatnich dniach spotkał się w tajemnicy w Bejrucie z grupą parlamentarzystów belgijskich, którym przekazał powyższe informacje - ujawnił w Brukseli uczestnik tego spotkania, senator Josy Dubie.
Hobeika wraz z trzema innymi osobami zginął w Bejrucie w eksplozji ładunku, podłożonego w jego samochodzie. Były przywódca chrześcijańskich milicji od dawna powszechnie był wiązany z niewyjaśnioną nadal sprawą masakry w libańskich obozach.
Do głośnej masakry w palestyńskich obozach Sabra i Szatila doszło we wrześniu 1982 r., po śmierci w zamachu prezydenta-elekta Libanu, Baszira Dżemajela. O zamach oskarżano wówczas Palestyńczyków, przeciwnych sojuszowi maronity Dżemajela z Izraelem. Okoliczności zarówno zamachu, jak i późniejszej masakry nigdy nie zostały do  końca wyjaśnione. Ministrem obrony Izraela był wówczas obecny premier tego kraju Ariel Szaron.
Grupa Palestyńczyków, którym udało się przeżyć rzeź, w czerwcu ubiegłego roku złożyła w sądzie belgijskim pozew przeciwko Szaronowi. Oskarżono go o zbrodnie przeciwko ludzkości. W pozwie nie wymieniono Hobeiki. Libański polityk w wywiadzie udzielonym BBC w ubiegłym roku wyraził jednak gotowość złożenia zeznań w ewentualnym procesie Szarona. Zapytany o własny udział w masakrze, powiedział: "Nie jestem przestępcą wojennym. Wykonywałem jedynie rozkazy".
Belgijski sąd 6 marca podejmie decyzję w sprawie wszczęcia sprawy Szarona. Ustawodawstwo Belgii umożliwia sądom rozpatrywanie pozwów w sprawach cudzoziemców lub przestępstw popełnionych poza granicami Belgii.
Po zakończeniu libańskiej wojny domowej (1975-1990) Elie Hobeika, którego w 1991 r. objęła amnestia ogłoszona wobec uczestników wojny, był ministrem ds. migracji, a także deputowanym do parlamentu.
nat, pap
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...