Styczeń - czas na wypadki na stokach

Dodano:
W pierwszym miesiącu roku Grupa Podhalańska GOPR interweniowała ponad 300 razy - informuje "Dziennik Polski". Większość akcji miała miejsce w związku z wypadkami narciarskimi. Liczba zdarzeń i interwencji jest porównywalna ze styczniem ubiegłego roku, ale trzeba wziąć pod uwagę odwilż podczas ferii śląskich szkół. Gdyby nie roztopy, wypadków byłoby na pewno więcej.
Wypadki to przede wszystkim rezultat brawury amatorów białego szaleństwa. Dziś mają oni dobry i szybki sprzęt, natomiast ich umiejętności nie zawsze idą w parze z ochotą do popisania się przed znajomymi. Niestety, prawie w każdej z grup GOPR w tym sezonie - w Beskidach czy Karkonoszach - zdarzyły się już wypadki śmiertelne.

Przed rozpoczęciem sezonu wszystkie trasy narciarskie zostały sprawdzone. GOPR ocenia, że kwestie bezpieczeństwa stoją na bardzo dobrym poziomie i, co najważniejsze, właściciele nie oszczędzają na względach bezpieczeństwa. Na większości stoków zapewniono dyżury ratowników GOPR, którzy nie tylko legitymują się odpowiednim przeszkoleniem i uprawnieniami, ale też dysponują medykamentami, środkami łączności i transportu. Reszta to kwestia zachowań i nawyków użytkowników tras.


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...