W Libii przywrócono spokój
Przewodniczący parlamentu powiedział natomiast, że "obecne warunki nie pozwalają na zwołanie posiedzenia parlamentu w celu przedyskutowania planu reform" zapowiedzianych przez Seifa al-Islama. Mówił on o zreformowaniu przepisów dotyczących wolności prasy, kodeksu karnego, organizacji społeczeństwa obywatelskiego i uchwaleniu konstytucji.
Podczas tej samej konferencji prasowej przedstawiciel dowództwa wojsk lotniczych Dżebril El Kadiki poinformował o zbombardowaniu magazynów broni i amunicji "położonych w rejonach pustynnych, na których nie ma ludności". Według jego słów, zbombardowane zostały magazyny w rejonie Al-Baid, Ajdabija i Al Gueriet na południu kraju oraz w pobliżu Zenten i Mezda na południowym zachodzie.
Seif al-Islam również mówił w poniedziałek o bombardowaniu z powietrza magazynów broni i amunicji położonych z dala od terenów zurbanizowanych. Zaprzeczył równocześnie informacjom, według których armia bombardowała Trypolis i Bengazi.
Zdaniem obserwatorów wydarzeń w Libii, celem tych akcji jest prawdopodobnie zapobieżenie dostania się broni w ręce protestujących. Według danych oficjalnych, w zamieszkach, które towarzyszyły rewolcie w Libii, śmierć poniosło 300 osób: 242 cywilów i 58 żołnierzy.
pap, ps