Awaryjne lądowanie potężnego samolotu we Wrocławiu

Dodano:
C-17 Globemaster (fot. Wikipedia)
Z powodu rozszczelnienia się ładunku wewnątrz samolotu wojskowego C-17 Globemaster doszło w środę, niedługo po starcie, do jego ponownego lądowania na wrocławskim lotnisku. Samolot z ładunkiem i siedmioma osobami na pokładzie leciał do Afganistanu. Nikt nie ucierpiał.
Początkowo rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa informował, że doszło do awaryjnego lądowania z powodu wycieku paliwa. - Na wojskowe lotnisko pojechało 10 jednostek straży pożarnej, ale ostatecznie nie zostały wpuszczone - mówił Gielsa. Dodał, że najprawdopodobniej to nie wyciek paliwa był powodem lądowania lecz rozszczelnienie się ładunku i wyciek ropy wewnątrz samolotu.

Informację o rozszczelnieniu się ładunku potwierdził mjr Piotr Jaszczuk z biura prasowego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Zaznaczył, że samolot lądował ponownie nie z powodu awarii, bo przez cały czas maszyna była sprawna, bez żadnych usterek. Według Jaszczuka, gdy tylko powierzchnia ładunkowa zostanie ponownie uszczelniona samolot - jak planowano pierwotnie - odleci do Afganistanu. Jaszczuk nie chciał powiedzieć co przewozi samolot. Przyznał, że na jego pokładzie znajduje się 35-tonowy ładunek i siedem osób z obsługi. Zaznaczył, że w wyniku "lądowania technicznego" nikt nie ucierpiał.

C-17 Globemaster III to ciężki, wojskowy samolot transportowy produkowany przez Boeinga. Maszyny te zakupiło wspólnie 12 krajów NATO i partnerskich. C-17 mierzy ponad 53 metry długości i ma prawie 52 metry rozpiętości, może zabrać maksymalnie 77 ton ładunku, a jego zasięg wynosi - zależnie od ładunku - od ponad 4,4 tys. do ponad 8 tys. km.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...