Tusk: katastrofa smoleńska? Na razie bez komentarza

Dodano:
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Premier Donald Tusk zapowiedział, że dopóki nie otrzyma raportu komisji Jerzego Millera w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej, nie będzie komentował doniesień medialnych, m.in. na temat rozmowy generała Andrzeja Błasika z kapitanem Arkadiuszem Protasiukiem na lotnisku Okęcie przed wylotem do Smoleńska.

- Nie będę komentował, dopóki nie otrzymam raportu komisji Millera. Nie będę komentował domysłów na temat tego, co się mogło zdarzyć. Każdy z państwa pewnie wyrabia sobie opinię na temat okoliczności katastrofy, napisano już na ten temat wszystkie mądre i niemądre rzeczy. Nie chcę dołączyć do chóru tych, którzy znają się na wszystkim i każdego dnia mają coś do powiedzenia w sprawie katastrofy smoleńskiej - powiedział Tusk.

Tusk podkreślił, że chce w sposób bardzo metodyczny i konsekwentny doprowadzić do końca pracę komisji Millera. - To są bardzo ważne sprawy, także w relacjach międzynarodowych. Nie stać nas tutaj na amatorskie interpretacje, także proszę się nie gniewać, ale nie chcę być w tej sprawie amatorem - zaznaczył.

TVN24 podała, że wojskowa prokuratura i komisja Millera badają zapis z monitoringu Wojskowego Portu Lotniczego na Okęciu, na którym widać emocjonalną rozmowę generała Andrzeja Błasika i kapitana Arkadiusza Protasiuka przed wylotem do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. Z ustaleń TVN24 wynika, że dowódca załogi Tu-154M miał sprzeciwiać się wylotowi w sytuacji, gdy dysponował tylko prognozą, a nie potwierdzonym stanem pogody na lotnisku w Smoleńsku. Rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa potwierdził, że prokuratorzy posiadają nagranie z kamery przemysłowej z lotniska Okęcie z 10 kwietnia 2010 r. przed wylotem do Smoleńska.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...