NATO nie może się porozumieć w sprawie Libii

Dodano:
(fot. Wikipedia)
Ambasadorowie państw NATO nie zdołali osiągnąć porozumienia w sprawie przejęcia przez sojusz od Stanów Zjednoczonych dowództwa nad operacjami w Libii - informuje Reuters, powołując się na natowskiego dyplomatę.
Po trzecim dniu obrad ambasadorów NATO w Brukseli "nie ma decyzji w żadnej sprawie" - cytuje Reuters owego dyplomatę. Problemem pozostaje relacja między egzekwowaniem strefy zakazu lotów nad Libią a operacjami wojskowymi, mającymi chronić ludność cywilną, a także zakres libijskiej misji - powiedział dyplomata.

Francuski minister spraw zagranicznych Alain Juppe poinformował, że 29 marca odbędzie się w Londynie pierwsze spotkanie przedstawicieli koalicji biorącej udział w interwencji zbrojnej w Libii. W skład grupy kontaktowej, oprócz wszystkich koalicjantów wejdą przedstawiciele Unii Afrykańskiej, Ligi Arabskiej i wszystkich krajów europejskich, które zechcą się przyłączyć -  powiedział Juppe w Zgromadzeniu Narodowym. Podkreślił, że chodzi o to, by "zaznaczyć, że pod względem politycznym operację pilotuje ta grupa kontaktowa, a nie NATO".

- Postrzegamy tę operację jako operację Narodów Zjednoczonych. Została rozpoczęta przez koalicję państw europejskich, północnoamerykańskich i arabskich - mówił szef francuskiej dyplomacji. Jak dodał, koalicja potrzebuje tymczasowej instytucji, która będzie "zarówno natowska jak i unijna". Juppe sprecyzował, że "NATO będzie odpowiedzialne za planowanie i  operacyjne kierowanie działaniami militarnymi, a Unia Europejska za to wszystko, co dotyczy działań humanitarnych, w tym drogą morską".

Rzecznik rządu francuskiego Francois Baroin mówił w środę, że  NATO będzie odgrywało w operacji libijskiej rolę techniczną, a nie polityczną. - Pracujemy nad tym, aby koalicja zapewniła polityczne sterowanie (akcją w Libii) - oświadczył Baroin.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...