"Ci na słońcu powinni ochraniać moknących"
Socjaldemokraci miesiącami nie mogli wybrać nowego lidera. Bardziej popularni politycy tej partii albo nie chcieli kandydować, albo nie mogli uzyskać poparcia wszystkich regionów. W tym czasie ugrupowanie notowało w sondażach rekordowo niskie poparcie ok. 25 proc. Działacze socjaldemokracji mają nadzieję, że Juholt wyprowadzi partię z kryzysu i pomoże jej wrócić w 2014 roku do władzy. Tradycyjnie silna w Szwecji lewica ostatnio już dwukrotnie z rzędu przegrała wybory parlamentarne.
Na razie nie wiadomo, jak nowy przewodniczący zamierza wzmocnić socjaldemokrację. W pierwszym krótkim wystąpieniu podziękował za wybór i powiedział, że "potrzeba czasu, aby odzyskać zaufanie" wyborców. Zadeklarował, że wierzy w socjaldemokrację, czyli w to, że - jak wyjaśnił - "każdy, kto cieszy się słońcem, powinien ochronić parasolem tego, kto moknie w deszczu". Programowe przemówienie Juholt wygłosi w sobotę, w drugim dniu kongresu.
Juholt pochodzi z Oskarshamn z regionu Kalmar w południowo-wschodniej Szwecji. Jest uważany za świetnego mówcę; zanim został politykiem, był dziennikarzem lokalnej gazety. W tym okresie miał też bliski kontakt z Polską. W latach 80. jako fotoreporter pojechał relacjonować wydarzenia w Gdańsku. Został wówczas zatrzymany i dwa dni spędził w areszcie. Udało mu się jednak ukryć film z aparatu w butach, a zdjęcia przywieźć do Szwecji.
Z racji wyglądu, a dokładnie wąsów, jest również porównywany do Lecha Wałęsy. Podczas kongresu niektórzy działacze partii, w tym kobiety, wspierali Juholta, doczepiając sobie sztuczne wąsy.
zew, PAP