Miedwiediew kontra Putin. Koniec przyjaźni?
Obecny prezydent Rosji nie jest związany z żadną partią, natomiast Wladimir Putin kontroluje znaczną część rosyjskiej sceny politycznej dzięki przewodniczeniu Jednej Rosji. Zatulin zdradza, że doradcy prezydenta wspierają mniejszą partię, Sprawiedliwa Rosja, która miałaby być zapleczem politycznym Miedwiediewa.
Komentator polityki, Stanislav Belkovsky uważa, że dla Rosji lepszym wyborem byłby Miedwiediew, który ma już na zachodzie wizerunek liberalnego i współczesnego przywódcy sprzyjającego międzynarodowym interesom. „Rządząca elita rosyjska prowadzi poważny biznes w Europie i musi czuć się wszędzie dobrze. Kiedy zaczynają rozmowy w Londynie czy Nowym Jorku nie chcą być wytykani palcem. Ten komfort zapewnia Miedwiediew" - mówi Belkovsky.Aktualne pozostaje pytanie czy politycy spotkają się w wyborach prezydenckich jako rywale, czy może któryś z nich zrezygnuje ze startu. Na razie zdania są w tej sprawie podzielone, jednak wielu Rosjan uważa, że Putin będzie robił wszystko by wrócić na stanowisko głowy państwa. Vladimir Ryzhkov, lider małej partii opozycyjnej, jest przekonany, że „trzy lata jeżdżenia żółtą Ładą, pozowania do zdjęć z panterami i gaszenia pożarów" to znak firmowy kampanii prezydenckiej jaką prowadzi Putin. Zatulin natomiast jest przekonany, że Miedwiediew nie wycofa się z rywalizacji. - Punkt graniczny został już przekroczony, teraz już obaj nie mogą się wycofać - ocenia.
mk