Koncert LeBrona Jamesa, druga wygrana Miami

Dodano:
Koszykarze Miami Heat, prowadzeni przez fantastycznie dysponowanego LeBrona Jamesa, wygrali przed własną publicznością z Boston Celtics 102:91 i objęli prowadzenie 2-0 w półfinale Konferencji Wschodniej ligi NBA.
James zdobył 35 punktów, ponadto miał siedem zbiórek, dwie asysty i przechwyt. Skutecznie wspierał go Dwyane Wade, uzyskując 28 punktów. James był brany pod uwagę do nagrody dla najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego NBA, którą otrzymał już w 2009 i 2010 roku. Jednak trzeciego z rzędu wyróżnienia nie dostał. Na kilka godzin przed spotkaniem w Miami okazało się, że tytułem MVP uhonorowano Derricka Rose'a z Chicago Bulls. Lider Heat nie skomentował tego wyboru.

Trzeci mecz półfinałowy odbędzie się w Bostonie w sobotę wieczorem. Przerwa przyda się zawodnikom Celtics, którzy we wtorek zagrali słabo. Solidny poziom utrzymał praktycznie tylko Rajon Rondo -  zdobył 20 punktów i zebrał pod tablicami 12 piłek.

Na Zachodzie Oklahoma City Thunder pokonali Memphis Grizzlies 111:102 i wyrównali stan rywalizacji na 1-1. Wynik nie odzwierciedla zdecydowanej przewagi gospodarzy, których do zwycięstwa poprowadzili Kevin Durant i Russell Westbrook - pierwszy zdobył 26 punktów, drugi - o  dwa mniej. Obaj zeszli z boiska na pięć minut przed końcem meczu, żegnani owacją na stojąco. Gospodarze skutecznie wyeliminowali z gry lidera drużyny z Memphis Zacha Randolpha, który trafił do kosza z gry tylko dwa razy na 13 prób.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...