Pakistańscy żołnierze ranieni natowskimi kulami

Dodano:
(fot. Wikipedia)
W akcji śmigłowców NATO w graniczącym z Afganistanem Północnym Waziristanie rannych zostało dwóch pakistańskich żołnierzy - poinformował lokalny przedstawiciel wywiadu. Incydent może zaostrzyć napięcie między Pakistanem i Zachodem. Tuż po incydencie Pakistan zdecydowanie zaprotestował przeciwko "naruszeniu swej przestrzeni powietrznej" przez samoloty sił NATO działających w Afganistanie.
- To stało się wcześnie rano. Śmigłowce ostrzelały pakistański posterunek graniczny w regionie Datta Khel - relacjonuje rozmówca Reutera, dodając, że maszyny przekroczyły granicę pakistańsko-afgańską.

Jak wyjaśnia przedstawiciel sił zachodnich, na którego powołuje się Reuters, dwa śmigłowce NATO wspierające działania bazy sił koalicji we  wschodnim Afganistanie zostały dwukrotnie ostrzelane zza granicy z  Pakistanem i za drugim razem odpowiedziały ogniem. Źródło Reutera nie  potwierdziło, czy śmigłowce przekroczyły granicę Pakistanu czy strzelały z afgańskiej przestrzeni powietrznej.

Inny przedstawiciel pakistańskiego wywiadu poinformował, że z  Miranshah, głównego miasta w Północnym Waziristanie, wystartowało kilka pakistańskich śmigłowców, które poleciały w kierunku rejonu, w którym doszło zdarzenia. Jak podkreśla Reuters, z Północnego Waziristanu działa siatka terrorystów Hakkaniego, oskarżana o wspieranie rebeliantów w  Afganistanie. Region ten był celem ataków amerykańskich samolotów bezzałogowych.

Relacje Islamabadu z Waszyngtonem uległy pogorszeniu, gdy 2 maja amerykańscy komandosi zabili w akcji w Abbotabadzie szefa Al-Kaidy Osamę bin Ladena, upokarzając pakistańską armię i służby wywiadowcze. Wcześniej pod koniec stycznia pracujący dla amerykańskiej ambasady agent CIA Raymond Davis zabił dwóch Pakistańczyków w Lahore, co  doprowadziło do trwającego sześć tygodni kryzysu dyplomatycznego.

Poprzednio we wrześniu 2010 roku, kiedy amerykańskie śmigłowce wleciały na terytorium Pakistanu, ścigając rebeliantów, zginęło dwóch pakistańskich żołnierzy, a czterech zostało rannych. Władze Pakistanu odpowiedziały, zamykając szlaki zaopatrzeniowe dla sił NATO w  Afganistanie. Waszyngton uważa plemienne regiony na pograniczu afgańsko-pakistańskim za ważne pole walki z Al-Kaidą i talibami -  podkreśla Reuters.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...