Konferencja bliskowschodnia nad Wisłą?

Dodano:
RBN proponuje Warszawę jako miejsce rozmów pokojowych nt. Bliskiego Wschodu. Stanowisko prezydenta przekazał ambasadorom Izraela i Autonomii Palestyńskiej szef BBN.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Marek Siwiec przekazał ambasadorom Izraela i Autonomii Palestyńskiej - Szewachowi Weissowi i Hafezowi Al Nimerowi - stanowisko prezydenta w sprawie eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, sformułowane dzień wcześniej podczas posiedzenia rady.

"Władze polskie z pełnym respektem odnoszą się do aspiracji Palestyńczyków posiadania własnego państwa, ale też z pełnym respektem odnoszą się do  zagwarantowania bezpiecznej egzystencji państwa Izrael i jego obywateli", brzmi stanowisko rady.

Rada uważa, że osiągnięcie pokoju na Bliskim Wschodzie musi być związane z potępieniem terroryzmu, z wizją powstania państwa palestyńskiego, przy zaangażowaniu w te procesy wspólnot międzynarodowych - Unii Europejskiej oraz USA i sąsiadów stron konfliktu, relacjonuje Siwiec.

W stanowisku Rady znalazł się też apel prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do stron konfliktu o ochronę miejsc świętych dla religii świata, w szczególności miejsc, które związane są z początkiem chrześcijaństwa.

W przekazanym ambasadorom tekście proponuje się Warszawę na ewentualne miejsce rozmów pokojowych. "Gdyby chciano w Warszawie rozmawiać na temat pokoju na Bliskim Wschodzie, polskie władze złożyłyby taką ofertę" - powiedział po posiedzeniu rady Siwiec.

"To jest bardzo honorowa oferta, czy będzie wykorzystana, czy nie - zobaczymy. Pamiętajmy, że rozmowy toczyły się w Oslo i różnych innych miejscach. Warszawa niewątpliwie mogłaby być takim miejscem (...) niczego nie narzucamy i nie mamy tu ambicji własnych", ale Polska "jako kraj, który życzy dobrze i  Bliskiemu Wschodowi, i Izraelczykom, i Palestyńczykom, chciałaby pomóc w procesie pokojowym, jest gotowa do misji dobrej woli w  takim zakresie, w jakim będzie to potrzebne i akceptowane", mówił Aleksander Kwaśniewski w piątkowych "Sygnałach dnia".

em, pap
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...